107298

PRZEKRÓJ

red. Naez.: od 2010 Katarzyna Janowska (wcześniej: Jacek Kowalczyk: 2007-2009; Piotr Najsztub: 2002-2006 ; Mariusz Ziomecki: 2006-2007)

Stałe rubryki

*    Przekrój tygodnia (Kraj, Teczki, Zagranica)

*    A właściwie to... (publicystyka szefów działów oraz redaktora naczelnego i sekretarzy redakcji)

*    Powiększenie (artykuł ilustrowany zazwyczaj 6-8 ekskluzywnymi zdjęciami)

*    Najsztub pyta (wywiad Piotra Najsztuba, zajmujący 2-5 kolumn)

*    Twoje Sprawy (krótkie artykuły obejmujące tematykę: technologie, pieniądze, podróże, motoryzacja, jedzenie)

*    Felieton Romana Kurkiewicza "lewomyślnie"

*    Rysunki Marka Raczkowskiego

*    Rozmaitości

“Przekrój”

- historia pisma

-    ukazuje się od 1947 r. tygodnik “Przekrój”

-    pismo było jednym z najciekawszych i najchętniej czytanych magazynów społecznokulturalnych epoki PRL (w latach 70. sprzedawano około 700 tys. egz.).

-    po 1989 r. tygodnik należący do spółdzielni dziennikarskiej zaczął gwałtownie tracić czytelników.

-    istotnych zmian dokonano w "Przekroju" dopiero w 2002 roku.

-    z tygodnika społeczno-kulturalnego zamienił się w periodyk społeczno-polityczny.

-    intensywna kampania promocyjna, w której istotną rolę odegrał wizerunek ówczesnego redaktora naczelnego Piotra Najsztuba

OZON - ukazywał się kilka miesięcy

- Wciąż mam nadzieję, że są czytelnicy, którzy szukają informacji bez dawki krwi i przemocy - mówi Marcin Przeciszewski, redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Do takich czytelników skierowany był tygodnik "Ozon", który pojawił się na rynku w 2005 roku. Miał ambitny plan przedstawiania świata w mniej drastycznych barwach. - Nie chodziło nam o ukrywanie złych wiadomości, ale próbowaliśmy zachować wobec nich dystans, ukazywać je w szerszym kontekście - wspomina Dariusz Rosiak, naczelny pisma. Pierwszy numer sprzedał się w 69 341 egz., potem sprzedaż spadała, nawet do 21 379 egz. Właściciele uznali, że pismo jest za mało wyraziste i po 13 tygodniach zmienili kierownictwo redakcji. Pismo nie było rentowne i po roku "Ozon" zniknął z rynku.