Jeśli podziałamy taką długością fali jak długość wiązać między cząsteczkami w kiysztale (1-2 A), to w wyniku rozproszenia na elektronach zaobserwujemy obraz dyfrakcyjny (wygaszona lub wzmocniona fala w pewnych kierunkach)
Dyfraktogram - staramy się określić gęstość elektronową
Atomy drgają - nawet w kryształach, co zaciera trochę obraz, ale tak możemy określić położenie atomów nawet do setnych części angszrema
PROBLEM FAZOWY (at wyn? rozpr -> jak dany atomo rozprasza - nie wiem o co mi chodziło)
mapa od intensywności rozpraszania do mapy gęstości elektronowej jest trudna (na odwrót zrobić to łatwiej) Potrzebne są dwie rzeczy;
1) intensywność prążka
2) wyznaczenie fazy dla każdego (prążka?)
Metoda molekularnego podstawienia (bierzemy strukturę podobnego kryształu)
Technika (jakiegośtam) izomorficznego podstawienia - wiele kryształów o tej samej symetrii w białkach jon metali
DNA znakowane przez jodowanie tyminy silne centra rozpraszające, łatwiej ustalić fazy
- jednoznaczne rozwiązanie fazy dają 3 badane kryształy Technika MAD
jeden kryształ z atomem rozpraszającym stosuje się promieniowanie rentgenowskie dla kilku długości fali aby zbliżyć się do granicy anomalnego rozproszenia - kiedy to układ zaczyna silnie absorbować promieniowanie X
białko zawierające metioninę z selenem zamiast siarki (selenometionina) - MAD używany do białek, musi być kryształ bez defektu
Do układu dyfrakcyjnego daje wkład tylko woda związana ustrukturalizowanie z cząsteczkami badanymi
Kiedy mamy dyfraktogram musimy ustalić fazy, potem możemy już pracować nad mapą gęstości elektronowej i sytuujemy atomy na mapie - przybliżona struktura naszej cząsteczki.