Różnica między powództwami in rem a powództwami in pcrsonam
Załóżmy, że A jest właścicielem samochodu. Co do zasady nikt (kto nie ma skutecznego tytułu prawnego) nie jest uprawniony do odebrania mu pojazdu, gdyż naruszałoby to własność A. Jeżeli A sprzedaje swój samochód osobie B, lecz na razie nie przenosi na nabywcę (tj. B) jego własności, to pozostaje nadal właścicielem sprzedanego samochodu (ponieważ zgodnie z art. 535 Kodeksu cywilnego przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się jedynie do przeniesienia w przyszłości na kupującego własności rzeczy i wydania mu rzeczy. Sama umowa sprzedaży nie oznacza przeniesienia prawa własności) i pozostaje także podmiotem prawa własności skutecznego przeciwko wszystkim. Podmiotowi A przysługuje zatem roszczenie rzeczowe (in rem) skuteczne przeciwko wszystkim o zaniechanie (ewentualnego) naruszenia jego prawa własności.
Natomiast nabywca B jest podmiotem wynikającego z kontraktu prawa względnego (skutecznego tylko wobec A), na podstawie którego może domagać się od A (roszczenie in personom) przeniesienia własności rzeczy i wydania samochodu.
Załóżmy, że C kradnie samochód. Roszczenie o wykonanie kontraktu będzie nadal przysługiwało B wobec A (który przecież nadal pozostaje właścicielem sh adzionego samochodu, roszczenie in personom), ale nie wobec C, od którego B nie będzie mógł skutecznie żądać wydania pojazdu, jako że B nie jest właścicielem samochodu (a zatem nie służy mu skuteczne przeciwko wszystkim roszczenie in rem).
Sprawa Hildebrand v. Champagne (belgijski Sąd Kasacyjny, 1984 rok)
Sąd Kasacyjny stwierdził, że dyplomacie przysługuje immunitet jurysdykcyjny w odniesieniu do powództwa, na podstawie którego powód domagał się od pozwanego (dyplomaty) zapłaty czynszu za wynajęcie prywatnego apartamentu.
Dyplomatom przysługuje jednak immunitet nawet w przypadku powództw rzeczowych, jeżeli te powództwa dotyczą nieruchomości nad którymi dyplomata sprawuje nad tymi rzeczami władztwo w imieniu państwa wysyłającego.