nie miały wpływu na zarząd banku więc w końcu lutego 1886 powstał nowy Bank Związku Spółek Zarobkowych. Patron Związku Spółek zajmował stanowisko kuratora Banku co umożliwiało współdziałanie tych instytucji. Ożywiło to cały ruch spółdzielczy - w 1900 było 97 spółek, 1910-303, 1914 -344. Na wniosek Szamarzewskiego w związku z nową ustawą o spółdzielniach z 1889 r. O regularnych kontrolach, dokonano podziału Związku na 3 związki rewizyjne z siedzibami w Poznaniu, Toruniu i Gnieźnie, uważano bowiem, że mniejsze organizacje mogą łatwiej uzyskać od władz pozwolenie na dokonywanie rewizji własnymi siłami. Pod kierownictwem organów centralnych większość terenów polskich pokryła się gęstą siecią organizacji lokalnych, a liczba członków zwiększyła się z dwudziestu kilku tys. w 1885 r do 160 tys. W 1913. Ruch spółdzielczy rozszerzał się również na nowe tereny.
SpółdzielnifMilegh^różnicowaniiuićnnTesi^
oszczędnościowo-pożyczkowe spółdzielnie rolnicze, spółdzielnie spożywców (konsumy) oraz budowlano-mieszkalne.
Spółki kredytowe stanowiły stanowiły ponad 60% ogółu spółek. Banki ludowe służyły najważniejszemu celowi- gromadzenie kapitałów przez zbieranie drobnych oszczędności i obracaniu ich na różne cele. Początkowo tworzone były przez inteligencję i drobnomieszczaństwo, ale z biegiem czasu przewagę uzyskali reprezentanci rolnictwa. Na początku XX wieku przeciętnie co 10 Polak w Poznańskiem, co 14 na Pomorzu i co 32 na Kaszubach składał oszczędności w polskich spółdzielniach. Sprawność działania wynikała z współdziałania całego systemu -przekazywaniu odpowiednich środków pieniężnych tam gdzie były one najbardziej potrzebne. Bezpośrednią przyczyną powstawania spółek parcelacyjnych była chęć przeciwstawienia się kolonizacji niemieckiej w związku z powstaniem działającej na terenie Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego Komisji Kdomzacyjnej. Kolonizację polską usprawnił Teodor Kalkstein, który wystąpił z projektem tworzenia spółek rolniczych. Działały również banki parcełacyjne - Bank Parcelacyjny w Poznaniu założony w 1897 roku. Wiatach 1903-1912 powstało 18 spółek parcelacyjnych. Powstawanie mniejszych spółek wynikało z nacisku na parcelację sąsiedzką. Przyczyną powstawania „Rolników” było rosnące zainteresowanie chłopów rynkiem, wynikające z zakupywania w coraz większej ilości potrzebnych im surowców i narzędzi oraz sprzedawania płodów rolnych. Pierwsza taka spółka powstała w 1894 r. W Strzelnie, ale upadła w związku z nieufnością Związku Spółek. Kolejną założył sam ks. Wawrzyniak w Mogilnie w 1900 w ramach eksperymentu. Głównym powodem zwlekania z tworzeniem „Rolników” były obawy, że mogą one szkodzić polskim kupcom, a popieranie drobnomieszczaństwa było jednym z głównych celów systemu spółdzielczego.
Rola innych spółek takich jak przedsiębiorstwa przemysłowe - gorzelnie, cukiernie, spółdzielnie mleczarskie czy spółdzielnie wytwórcze rzemieślników była zdecydowanie mniejsza. Niewielka rola spółdzielni spożywców zwanych „Kupcami” wynikała z dbania by nie zaszkodziły one polskim kupcom.
Polska spółdzielczość choć starała się ogarnąć swoją działalnością szerokie masy ludności, interesowała się przede wszystkim rozwojem drobnomieszczaństwa, rzemieślników i kupców w miastach, a bogatych cliłopów we wsiach.
W czasie I wojny światowej 1914-18 sytuacja ziem zaboru pruskiego była znacznie lepsza niż pozostałych prowincji polskich. Ogólna liczba spółdzielni wzrastała (z 344 w 1914 r. Do 375 w 1918) co dowodziło, że choć proces uległ osłabieniu to nie został zahamowany. Liczba członków spółdzielni Poznańskiego i Pomorza zmniejszyła się z 149 tys. Do 140 tys., co wynikało ze strat wojennych oraz trudności werbunku nowych członków w warunkach wojny. Najliczniejsze spółdzielnie kredytowe stanowiły - 2/3 ogólnej liczby, ale swoją rolę mogły spełniać jedynie połowicznie. Działalność parcelacyjna uległa zahamowaniu - utrzymała się jedynie 1/3 spółek. Najmniejszy wstrząs stanowiła wojna dla „Rolników” (1914 r - 61, a w 1918 -63), spadła jednak liczba ich członków. Warunki wojny przyczyniły się do ożywienia działalności wśród rzemieślników, aby łatwiej zdobyć surowce w trudnych warunkach.