zdolność do ochrony prawnej, niekiedy na skutek braku innych nazw mogących określać daną kategorię produktów lub zaniedbania właściciela znaku, który nie reagował na czyny nieuczciwej konkurencji, mogą tę zdolność utracić. Tak stało się np. w przypadku Ptasiego Mleczka. W takich razach ochrona etykiety może mieć szczególne znaczenie, gdyż pozwala na egzekwowanie praw wobec tych, którzy próbują w sposób nieuczciwy dany produkt.
Wszystkie omówione powyżej sposoby ochrony marki są dość popularne, dlatego nie będę poświęcać im więcej miejsca. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na inne pomysły, o których zwykle mniej się mówi. jednym z nich jest uzyskanie ochrony prawnej koloru. Akurat ten typ znaku jest dość rzadko spotykany. Aby uzyskać taką rejestrację należy bowiem udowodnić, że dany kolor jest jednoznacznie kojarzony z firmą lub jej produktami. Oczywiście nie Jest to możliwe do wykazania w przypadku stosowania kolorów, które są bardzo popularne, takich jak granatowy czerwony czy bordowy. Jest to jednak możliwe w przypadku posłużenia się niespotykaną w danej branży paletą barw. Jedynym znanym mi przykładem takiego znaku (choć podobno w Polsce tego typu rejestracji jest kilkajjest firmowy kolor Milki - fiolet czy jak wolą niektórzy lila. Barwa ta była na tyle niespotykana, że dała firmie możliwość zastosowania jej jako podstawowego wyróżnika marki. Fioletowa krowa, fioletowa tabliczka czekolady wszystko to nieodwołalnie kojarzy się z Milką. Oczywiście nie oznacza to, że nikt Inny nie może stosować takiego koloru, nie ma natomiast prawa zastosować go jako koloru dominującego żadna firma z branży cukierniczej. Co ważne, taki zakaz nie dotyczy jedynie określonego numeru wzornika Pantone (czyli ogólnie przyjętej międzynarodowej klasyfikacji kolorów), ale każdego koloru, który przez przeciętnego człowieka mógłby być z nim mylony.
Znakiem towarowym może być również stosowana przez firmę maskotka lub rysunkowa postać z filmu reklamowego. Przykładem tego typu znaków objętych ochroną również w Polsce mogą być bohaterowie z reklam herbaty Tetley czy maskotka firmy Michelin. Ochrona graficzną można objąć w niektórych przypadkach również sam produkt, poprzez zarezerwowanie jego nietypowego kształtu czy wzoru. W 2002 roku tego typu rejestracją objęto np. kształty odświeżaczy do powietrza produkowanych przez firmę Wariant.
Prawdopodobnie większość osób słyszała, że poza wymienionymi rodzajami znaków towarowych istnieją jeszcze tzw. przestrzenne znaki towarowe. Jednym z najsłynniejszych przykładów tego typu znaku jest szklana butelka Coca-Coli. Choć o takich znakach nie słyszy się często, okazuje się, że są w Polsce dość popularne. W bazach Urzędu Patentowego można odnaleźć blisko 2500 znaków tego typu. Okazuje się również, że wspomniana butelka Coca-Coli wcale nie była pierwsza. Najwcześniejszy tego typu znak został zgłoszony jako rejestracja międzynarodowa przez francuską firmę Pemod Ricard Już w 1922 r., a w 1926 r. uzyskał ochronę. Z bardziej znanych produktów przestrzenną rejestrację uzyskały opakowania kremu Nivea w 34 r., Coco-Chanel No 5 w 49, a Maggi w 59. Coca - Cola zarejestrowana w 63 r. jest dopiero na 8 miejscu, za Polleną Lechią, która tego typu znaki zarejestrowała już w 60 roku. Ochrona opakowań jako znaków przestrzennych jest najpopularniejsza w branży kosmetycznej i spożywczej (najwięcej tego typu znaków chronionych jest w grupie napojów alkoholowych). Opakowanie w tych przypadkach często pozwala nie tylko na wyróżnienie produktu, ale również jego szybkie odnalezienie na półce. Nabiera to szczególnej wagi ze względu na rosnące znaczenie sprzedaży samoobsługowej. Ostatnio po tego typu ochronę sięgają jednak również inne firmy np. polskie rafinerie, które zgłaszają jako znaki przestrzenne opakowania swoich olejów. Należy przypuszczać, że rola takich znaków będzie z czasem rosła.
Samo opakowani może być chronione również na kilka sposobów. Możliwe Jest zgłoszenie go wraz z cała grafiką i kolorem, albo z samym kolorem. W przypadkach, gdy forma jest szczególnie charakterystyczna można też chronić sam kształt czy zarys opakowania. Należy podkreślić, ze ochrona nie dotyczy wyłącznie opakowań szklanych czy metalowych, takich Jak butelki czy flakony.
2 powodzeniem można zastrzec także opakowania z papieru. Przykładem tego typu znaku przestrzennego jest kartonik czekolady Toblerone posiadający charakterystyczny, trójkątny przekrój.
Jeszcze ciekawszym sposobem ochrony jest zgłoszenie samego produktu jako znaku przestrzennego. Choć Większość z nas prawdopodobnie tego nie wie, tak znane smakołyki jak