ROMANTYCZNA KONCEPCJA NATURY NA PRZYKŁADZIE CIERPIEŃ MŁODEGO WERTERA Wizja natury w "Cierpieniach młodego Wertera": Natura zmienia się w oczach Wertera razem z jego uczuciami. Początkowo Werter jest zafascynowany przyrodą, myślał on, że zastąpi mu ona szczęście, którego nie może zaznać z ludźmi. Uważał, że natura jest niezmiernie bogata. Werter jest zachwycony, zauroczony doskonałością przyrody, która obdarza człowieka swoim bogactwem. Dalsze obcowanie z przyrodą przynosi rozczarowanie, natura jawi mu się jako odbicie własnego ja, pozbawiony duszy obrazek, nazywa naturą "drętwym obrazkiem". Z oazy harmonii i piękności świat staje się "przeżuwającym potworem", przeradza się w wizję katastrofy. Zmienia się człowiek z ludu - zaprzyjaźniony wieśniak wraca o żebraczym chlebie; parobek, którego miłość i wierność Werter tak cenił staje się zabójcą; po łąkach błądzi obłąkany; z rzeki wyłowiona zostaje topielica. Kontakt z przyrodą pogrąża go w uczuciu beznadziejności, świat jawi mu się jako moloch, który się unicestwia. Piękne lasy i łąki, idealizowany wcześniej obraz natury zmienia się w zbiór ekspresyjnych cieni, bezlistnych drzew, które zostają ścięte. Końcowym efektem tej przemiany katastrofalna powódź zakańczająca transformację harmonijnej natury w obraz chaosu i zniszczenia. "CIERPIENIA MŁODEGO WERTERA" J.W.GOETHEGO - Fabuła utworu nie jest zawiła. Werter - młody, wrażliwy i nader uczuciowy człowiek wyjeżdża na wieś, by tam zaznać ukojenia po niezbyt szczęśliwych perypetiach miłosnych w mieście. Tu, na wsi, poznaje Lottę - słodką kobietę - anioła. Rodzi się uczucie, w typowo romantycznej atmosferze: kwiaty, prezenty, spotkania i cudowne rozmowy na łonie natury. Niestety! Lotta jest już narzeczoną innego człowieka - Alberta. Werter, miotany namiętnościami, znajduje się w ślepej uliczce. Ogromnie przeżywa swój ból, swój konflikt z konwenansami tego świata. Wreszcie, po romantycznym pożegnaniu, bohater pełen wewnętrznego rozdarcia popełnia samobójstwo strzelając do siebie...
WERTERYZM - charakterystyczna dla tej epoki postawa młodego człowieka. To moda na pewien styl bycia, odczuwania, a nawet na sposób ubierania się. BOHATER WERTEROWSKI - mężczyzna owładnięty obsesyjną miłością do kobiety, której zdobyć nie może. "ŚWITEZIANKA" - ballada o męskiej niestałości i konsekwencjach, jakie pociąga za sobą ten grzech. Sprytna Świtezianka wystawiła na próbę ukochanego. Najpierw - na randkach z tajemniczą dziewczyną nad błyszczącą Świtezią, w blasku księżyca ów młodzieniec przysięgał jej miłość i wierność na wieki. By go sprawdzić Świtezianka zmieniła się w czarowną, kuszącą "dziewiczą piękność". Młodzieniec dał się skusić - i wówczas rozpoznał swoją pierwszą miłość. Jego zbrodnia - złamał przysięgę. Kara - tysiąc lat cierpień pod modrzewiem. "ŚWITEŹ" - rozpoczyna się wspaniałym opisem przestrzeni - ciemnego boru Płużyn, jeziora, które w nocy jest sprawcą romantycznego, optycznego złudzenia: "Gwiazdy nad tobą i gwiazdy pod tobą i dwa obaczysz księżyce". Cóż odbywa się w mrocznej scenerii boru nad Świtezią? Dziwne dźwięki wskrzeszają stare dzieje. Oto tu gdzie dziś rozciąga się jezioro, dawniej był wspaniały, litewski gród. Mężczyzn grodu wezwał książę Mendog, by pomogli mu w walce z carem. Kobiety pozostały same i Ruś napadła na miasto. Córka Tuhana próbowała zapobiec tragedii wznosząc modły do Boga i protestując przeciw pogańskiemu pomysłowi samounicestwienia, bowiem mieszkanki grodu, aby uniknąć hańby pragnęły dokonać samobójstwa i zniszczyć wszelkie bogactwa. Lecz Bóg wysłuchał Tuhanowej córki. Zesłał na wszystkich biel i miękkość. Zamienił miasto w jezioro a ludzi w kwiaty i zioła. Kwiaty "cary" zaś mają zdolność trucicielską i doświadczyli tego "car i ruska zgraja".