wyobrażenie o świecie zewnętrznym ogranicza możliwość naszego wyboru, naszej autodeteiminacji. Można odnieść ten błąd do braku infonnacji z otoczenia, które pozwoliłyby nam się sensownie do tego otoczenia odnieść.
Jakbym wiedział, że w krzakach jest mój kolega to bym nie str zelał, ale nie wiedziałem i wolność mojego wyboru była ograniczona, bo nie działał żaden przeciwmotyw, który wskazywałby na zakaz oddawania strzału w kienmku innej osoby.
Nie jest tak, że każde nasze mylne wyobrażenie o rzeczywistości prowadzi do braku winy^ Interesuje nas tylko usprawiedliwiony Nad jako okoliczność wyłączająca winę. Jest to przeniesienie winy z głowy sprawcy na głowę sędziego - to my usprawiedliwimy sprawcę albo nie, przyjmując pewne kryteria. W pewnych przypadkach niewiedza sprawcy będzie dla nas usprawiedliwiona a w pewnych ta sama niewiedza nie prowadzi do usprawiedliwienia sprawcy. Kryteria owego usprawiedliwienia kształtuje się w oparciu o kazuistykę i jedyne co można powiedzieć, to wskazać sytuację typowego usprawiedliwienia, bądź typowego nieusprawiedliwienia błędu.
Błąd co do znamion w czystej postaci występuje przy nieumyślności. Każda nieumyślność jest następstwem błędu Nie widać jej tak bardzo przy świadomej nieumyślności, bo jak sprawca coś przewidywał to się nie pomylił tak całkiem, jego błąd polegał na mylnej ocenie prawdopodobieństwa realizacji znamion typu czynu zabronionego. Kwestią winy będzie czy my ten błąd sprawcy usprawiedliwimy czy nie, czyli czy to jego przekonanie o niskim prawdopodobieństwie nastąpienia skutku było uzasadnione czy nie. Jeżeli było nieusprawiedliwione sprawca ponosi winę. Przy iueświadomej nieumyślności Wad jest dalej idący, bo sprawca w ogóle nie ma świadomości, że to co robi jest realizacją znamion typu czynu zabronionego.
Kryterium podstawkowym oceny tego błędu jest pytanie o to jak na miejscu sprawcy zachowałby się wzorzec normatywny. Czy wzorzec normatywny na miejscu sprawcy przewidywałby prawidłowo czy też by się pomylił. I możemy uznać Wad za usprawiedliwiony wtedy kiedy nawet dla wzorca normatywnego konsekwencje określonego zachowania nie bvłvbv przewidywalne. Ale nawet w sytuacji kiedy wzorzec normatywny określony przebieg zdarzeń by przewidywał nie wyłącza to możliwości ekskulpowrama sprawcy, bo otwiera się szeroka gama rozważań aksjologicznych wg których Wad był usprawiedliwiony lub nie w zależności od tego co było przyczyną tego błędu.
Np. przyczyną Wędu była niska wiedza sprawcy, bo się nie nauczył - tego nie usprawiedliwimy, ale np. ktoś pomylił się, bo był za mało skoncentrowany, bo był zmęczony. Jeżeli był skacowany to nie usprawiedliwimy jego Wędu, jeżeli miał dyżur przez 24 godz. a nie było nikogo kto by go zastąpił to wtedy go usprawiedliwimy. Tutaj pojawia się duża dowolność sędziego, który de facto będzie przykładał do tych przyczyn Wędu swoje zapatrywanie na świat aksjologii.
Błąd co do bezprawności. Dotyczy mylnego wyobrażenia co do istnienia zakazu lub nakazu wykonania określonej czynności. Przedmiotem tego błędu nie jest fakt karalności pewnego czynu, nie jest fakt społecznej naganności czynu. Błąd ma dotyczyć wyłącznie kwestii istnienia zakazu i odniesiony jest do bezprawności rozumianej w systemie całego prawfa karnego. Ktoś może nie wiedzieć, że dany czyn zakazany jest w KK ale jak wie, że taki czyn jest zakazany w prawie podatkowym to jest to wystarczające.
Oczywiście mogą być dwie postacie tego błędu: ktoś może sobie uroić, że określone zachowanie jest bezprawne gdy takim nie jest, i jest też błąd polegający na nieświadomości bezprawności - coś jest zakazane ale sprawca o tym nie wiedział. Urojeiue bezprawności nie ma znaczenia prawnego i nas nie interesuje.