. po to, żeby ich wydać - domyślił się Mister 0'Goreck. - Ale komu?
jakie
Wzruszona Bibliotekarka pokazała Mister 0'Gorckowi relację ze spotkań towarzyskich
odbywały się u prezesa telewizji Wiesława Walendziaka, gdzie gromadzili się po pracy młodzi dziennikarze i literaci, aby przeglądać teczki personalne swoich kolegów, na przykład Milana
Suboticia.
- Wybuchały spory literackie o interpretację tych tekstów! - entuzjazmowała się Wzruszona Bibliotekarka. - Ci ludzie z pasją zajmowali się ich egzegezą.
- Egze... co? - zapytał Mister 0'Goreck, który z tej kategorii znał tylko słowo egzekucja i egzekutywa i nie wiedział, które stosuje się bardziej.
- Znajdowaniem ukrytych powiązań - wyjaśniła Wzruszona Bibliotekarka. - Po nitce doszli do kłębka.
- Doszli do kłębka nerwów - zapisywał sobie Mister 0'Goreck. - A czy wiadomo, jakie środki literackie najbardziej cenili?
- Persyflaż, szantaż, inwokacje, prowokacje - wymieniała Wzruszona Bibliotekarka, a może tylko Mister 0'Gorckowi się wszystko myliło. - Prowadzenie hiperboli.
- Hiper boli - notował Mister 0'Goreck. - To są wszystko aż tak bolesne doświadczenia.
SŁOWNICZEK TRUDNIEJSZYCH TERMINÓW:
CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM - lektura akt personalnych - pierwsza, która spotkała się z takim zrozumieniem społecznym
Michał ogórek pod szkłem
[podpis] Michał Ogórek
Gazeta Telewizyjna nr 234, wydanie z dnia 06/10/2006 FELIETONY, str. 21 Michał Ogórek pod szkłem
81