Pomysł
aby publikacje zawierały teraz ostrzeżenia przed treściami szkodliwymi dla dzieci
najbardziej uderzy w samych polityków. Najpierw dla dzieci powinny stać się bowiem niedostępne
pisemka
LPR
Żaden zboczeniec nie zajmuje się tyle swoimi zboczeniami co działacze Ligi
Polskich Rodzin, którzy opowiadają o tym na okrągło. Ostatnio na konferencji z błyskiem w oku
mówili obrazowo i w szczegółach, jak wyobrażają sobie uśmiercenie pedofila. Cały ten zgiełk, jaki
robi
młodziutcy przecież działacze Młodzieży Wszechpolskiej wywołują w sprawie pedofilii
wrażenie załatwiania spraw prywatnych i uśmierzania własnych lęków. Można zrozumieć, że są w tym wieku, że jeszcze obawiają się pedofilii, ale politycy nie powinni załatwiać publicznie swoich
spraw prywatnych.
GW
POD SZKŁEM
[podpis] Michał Ogórek
Gazeta Telewizyjna nr 175, wydanie z dnia 28/07/2006 FELIETONY, str. 7 pod szkłem
W telewizji publicznej trwa wieczór kawalerski. Jest to jak wiadomo moment, w którym od jutra nie będzie wolno już robić różnych rzeczy, i wobec tego na zapas należy jeszcze sobie użyć ostatni raz w dwójnasób.
Taki stan właśnie obserwujemy: zarząd telewizji zapowiada, że nie będą już wyświetlane filmy z PRL-u jak "Czterej pancerni" czy porucznik Kloss. Co więc robią uczestnicy wieczoru kawalerskiego? Pokazują w Dwójce Klossa w najlepszym czasie, a po zapoznaniu się z komunikatem zarządu prawdopodobnie z obawy, że mogą nie zdążyć pokazać go do końca ? zwiększają częstotliwość emisji do dwóch razy w tygodniu. Mamy więc na antenie do czynienia z festiwalem twórczości definitywnie usuniętej. Prawdę mówiąc, nie bardzo nawet wiadomo, kto tu komu gra na nosie, ale zdaje się widzowie zarządowi, co byłoby zjawiskiem rzadkim. Podobne wieczory kawalerskie przed przyjściem nowej władzy trwają zresztą w najlepsze w całym kraju, a nawet poza jego granicami. I tak ambasador Polski w Niemczech mówi głośno, co myśli o polskiej polityce zagranicznej w przewidywaniu, że jego następca może nigdy nie będzie do tego miał okazji. Trzeba się wyszaleć. Jutro bowiem wszyscy, którzy nie chcą zostać w życiu opuszczeni i sami, będą musieli już ślubować, że nie opuszczą nowej władzy w jej chorobie.
Michał Ogórek
RP-TTW
SEZONOWY REDAKTOR NACZELNY MICHAŁ OGÓREK KOMENTUJE [podpis] MICHAŁ OGÓREK
Gazeta Wyborcza nr 174, wydanie waw z dnia 27/07/2006 GAZETA OGÓRKOWA, str. 17
Elektryfikacja telewizji. Ma być tak, że jeśli ktoś ma prąd, płaci za telewizję. Uznanie, że energia elektryczna płynie do domu łącznie z telewizją, jest nieuzasadnione - telewizja nie musi być
93