Na własnem gospodarstwie. 101
Na własnem gospodarstwie. 101
A
bać
bronić? Moja, mówi silna chłopiec, dziś nie może si< bronić wcale. Dlaczego nie może się bronić? Bo mojt być chrześcijanin i moja być katolik. Moja dziś ram ukraść od patron sześć jajko. Jeśli przyjść krokodyl
6 Kalunga1, żeby ukarać móc się bronić. Inaczej
to znaczyć, że jego przysłs Simulu2, więc Simulu nie wielka za wielka grzech.
Kiedy Simulu tak mówić, z trzciny wyskoczyć dwa krokodyl niebardzo duża, widać bardzo młoda jeszcze. Jedna uderzyć ogonem w plecy jedna chłopiec. Druga uderzyć druga chłopiec, ale niebardzo mocno, kości wcale nie złamać. Słaba i chora chłopiec krzyczeć głośno, potem, bić krokodyl z kij, potem uderzać z faka w otwarta paszcza. Krokodyl przestraszyć się i uciekać. Chłopiec także uciekać, ale widzieć, że druga, silna jak simba, chłopiec wcale nie bronić się. Położyć się na ziemia i pozwolić się zjeść. Chłopiec biegnąć do fabryka i opowiadać biały patron. Patron z karabin i dużo, za dużo czarny chłopiec biegać na to miejsce, szukać tu i tam, ale wcale nie znaleźć już biedna chłopiec, bo dwa krokodyl zabrać Simulu do woda...
Rzadko przypływają do Lobito okręty z Europy.
Lecz co to za uroczystość, gdy na horyzoncie ukaże się mały, ledwie widoczny dymek! Oznaka to, że za parę godzin otrzyma się paczkę upragnionych listów z dalekiej Polski. Ale też trzeba dobrze znać hory-
Kalunga — po murzytisku Pan Bóg.
Simulu — imię przemawiającego murzyna.