Grzegorz Śmiałek Mikołaj w Tarapatach
Szaman
No dobra spróbujmy raz jeszcze
(Szaman czaruje, Mikołajek wraca do stanu z przed szamanowego)
Szaman
O widzi pani jak pomogło, jak pięknie wygląda, no cieszę się, że mogłem pomóc ...
(Szaman ucieka ze sceny)
Elfina
Ale, ale... no to jest normalnie katastrofa, idźcie do domu, prezentów nie będzie, Mikołaja nie będzie i niczego nie będzie!
Scena IX
(Prosi kogoś ze sceny, żeby założyć śpioszki Mikołajowi, bo ona sama to już nie ma na nic sił, towarzyszy temu utwór muzyczny, po nim pojawia się motyw zwiastujący nadejście Śnieżynki i po chwili na scenę wbiega Śnieżynka, albo raczej Śnieżynek)
Śnieżynka
O rety rety rety! Przybiegłam jak tylko się dowiedziałam, spotkałam Elfa, a Elf rozgorączkowany mówi, że tu straszne rzeczy się dzieją, no i się nie pomyliłam, co za straszne śpioszki!!! No ale nic, trzeba działać!
Elfina
Aleja przepraszam, ale kim ty jesteś?
Śnieżynka
No jak to kto, no ja jestem Śnieżynka Elfina
Że kto? Śnieżynka, ale jakaś taka męska jesteś Śnieżynko Śnieżynka
Ach, no już przestań żartować (śmiech) No po prostu pudru nie zdążyłam nałożyć, makijażu nie zrobiła, bo tak się tu spieszyłam. (Mówi do Mikołajka) O a co to takie małe Mikołajątko robi, co to się stało Mikołajkowi, że taki malutki się stał, a brodę swoją gdzie zgubił co?
(Mikołajek przestraszony zaczyna płakać)
Elfina
No i przestraszyła pani Mikołajka, proszę nam pomóc, bo dzieci czekają na prezenty, trzeba ratować Święta!
Śnieżynka
Ależ oczywiście, (wącha Mikołajka) Wyczuwam tu, prócz pełnej pieluchy, również czary Czarnej Wiedźmy, znanej z tego, że nie znosi świąt! A wszystko dlatego, że jest samotna i dostaje głupich myśli, wzięłaby się za coś porządnego, na przykład za czytanie książek, a nie, będzie tu psikusy robić...No dobra, trzeba odwrócić zaklęcie
srporn 1 0
(Śnieżynka prosi, żeby publiczność podniosła ręce do góry i zaczęła czarować wykonując odpowiedni ruch rękoma)