dla nich książki. Poznali oni Dziady, Adama Mickiewicza. Ich grono się powiększało z każdym dniem. Nawet niektórzy wolnopróżniacy do niego dołączyli.
Pewnego razu zdarzyło się, że Borowicz idąc na tajne spotkanie zobaczył profesora Majewskiego. Marcin, postanowił zdjąć mu kładkę z rzeki, a następnie obrzucił go błotem. Następnie ostrzegł kolegów, że zostali znalezieni przez Majewskiego. Gdy Majewski przyszedł na miejsce ich kryjówki, nie znalazł tam nikogo.
XVII
Po świętach Wielkanocy chłopcy przygotowywali się do matury. Marcin uczył się na ławce w parku, obok źródła. Przychodziła tam także pewna dziewczyna - panna Anna Stogowska, zwana Birutą. Ona także uczyła się do matury, była dobrą uczennicą jej matka ( z pochodzenia Rosjanka ), gdy poznała Polskę postanowiła wychować dzieci w tej tradycji. Zmarła z powodu rozdarcia wewnętrznego. Biruta, jako najstarsze dziecko, wychowywała pozostałe rodzeństwo w takim samym duchu jak matka.
Marcin zakochał się w niej. Ona zaś na początku unikała jego wzroku, dopiero po pewnym czasie pierwszy raz się do niego uśmiechnęła.
XVIII
W wakacje Marcin musiał się rozstać z ukochaną. W tym czasie bardzo za nią tęsknił. We wrześniu przyjechał do Klerykowa. Udał się pod dom Biruty. Tam dowiedział się od stróżki, że ich rodzina wyjechała w głąb Rosji. Marcin załamał się. Będąc w transie ostatkiem sił poszedł do parku, usiadł na ławkę, na którą zawsze siadał i wpatrywał się na ławkę gdzie siedziała Biruta. Gdy tak siedział zamyślony podszedł do niego Andrzej Radek, któremu bez słowa podał rękę : ,, wspomógł się na siłach, czując uciśnienie kościstej, a jakby z żelaza urobionej prawicy Radkowej
bez-nauki.pl - ściągi, opracowania, testy 7