ROZMOWY O KONFERENCJI „ZBAWIENIE DZISIAJ"
rvl
ńadła; chodzi o uchwycenie i pi'zekazanie uczestnikom cwu konferencji obrazu tego, co dzieje się w grupach — ieksyjnego i skłaniającego do refleksji, dlatego analogia zwierciadło chwyta obraz w sposób mechaniczny, nie przede go a reflektorzy muszą dużo myśleć... Z drugiej strony bywają .. ierciadła krzywe, pomniejszające i powiększające — tu analogia jest udana: nie jest łatwo być reflektorem — mieliśmy wielkie trudności w odnalezieniu siebie w tej funkcji, stawiającej wymagania nie tylko intelektualne. Napewno trzeba do tego charyzmatyków, ludzi przezwyciężających swój egocentryzm, umiejących słuchać. W Bangkoku grupa reflektorów uczyła się tego dopiero i dlatego może nie wniosła tyle, ile by mogła wnieść, gdybyśmy byli lepiej przygotowani wewnętrznie.
ZNAK: Jak z tego wynika praca w grupach miała w Bangkoku duże znaczenie?
ELISABETH ADLER: Konferencja była przygotowana przez wiele grup i w czasie jej trwania ten styl miał także dominować. W założeniu każdy uczestnik miał szansę wniesienia swego wkładu poprzez swoją grupę roboczą. Naprawdę nie było to zgromadzenie, na którym ci, co wiedzą, pouczają tych, co nie wiedzą. Przyjęto słuszne moim zdaniem założenie, że jako chrześcijanie wszyscy uczestnicy wiedzą coś o zbawieniu, wszyscy jakoś zbawienia doświadczyli i doświadczają, i to właśnie mają wyrazić przez słowa i przez wspólne świętowanie. Były więc grupy dyskusyjne, ale także grupy medytacji i inne, wypowiadające się poprzez sztukę, obraz, śpiew. Dwa punkty wyjścia: doświadczenie życiowe oraz Pismo święte miały zostać zintegrowane...
GERHARD LINN: Jedyny wykład na początku konferencji wygłosił M. M. Thomas, przewodniczący Rady Kościołów. Była to bardzo osobliwa wypowiedź, prezentująca problem zbawienia z perspektywy jego rodzinnego kraju, Indii. Bardzo udane było studium biblijne pod kierownictwem H. R. Webera, dawnego dyrektora Instytutu Ekumenicznego w Bossey, znakomitego specjalisty w tym zakresie. Udało mu się szybko zaktywizować uczestników, rezygnując z wykładu, a stawiając im różne zadania, inicjując rozmowy pomiędzy sąsiadami na sali itp. Posiedzenia plenarne miały na tej konferencji o wiele mniejsze znaczenie niż zazwyczaj, dowartościowano natomiast grupy robocze różnych typów. Każdy mógł sobie wybrać grupę — największe powodzenie miały wspomniane już grupy biblijne. Obok pracy w tych grupach, początkowo równolegle, a potem już wyłącznie prowadzona była praca w sekcjach tematycznych. Było ich trzy: