350 SPRAWOZDANIA
publicznej dostępnej dla szerokich rzesz użytkowników zrodziła się w Europie i na gruncie chińskim była przeszczepem. W XX w. przybywało w Chinach bibliotek. W 1930 r. placówek publicznych było 2935, a w 1936 r. już 6191 (Gao Jisheng: The deuelopment of Chinese modern library). W latach 1949-1987 liczba bibliotek (publicznych, uniwersyteckich, specjalnych, związkowych i wojskowych) zwiększyła się czterdziestokrotnie; najwięcej powstało placówek związkowych (246 000) i wojskowych (32 264). W latach tzw. rewolucji kulturalnej (1966-1976) wystąpił jednak regres pod tym względem — otwarto wówczas bardzo mało bibliotek; dominowały gazetki ścienne, uznane za wystarczającą formę informacji.
Biblioteka publiczna jest instytucją wspomagającą oświatę. Co do tego zgodni są bibliotekarze, zarówno w krajów bogatych, jak i biednych. W Chinach funkcjonuje 2579 bibliotek publicznych dla dorosłych oraz 77 dla dzieci, znakomita ich większość w miastach (Bo Ruoshi: Ponderation over deueloping rural libraries in China). Jest to kropla w morzu potrzeb. Spośród 350 min dzieci chińskich czytać umie 200 min. Uczniów szkół podstawowych jest 120 min, szkół średnich — 50 min. Co robi reszta dzieci trudno dociec. Nie wiadomo też, jak te dzieci są liczone
— czy razem z niemowlętami, czy też od momentu pójścia do szkoły (Zheng Liii: Status quo and prospects of the childrens libraries in China). Rocznie 12% absolwentów szkół podstawowych trafia do szkół średnich i tylko 2-3% do kolegiów i uniwersytetów. Państwo nie ma pieniędzy na organizowanie bibliotek na wsi. Biblioteki miejskie próbują tworzyć czytelnie wiejskie, zaopatrując je w liczące 1000 wol. komplety książek, głównie na temat produkcji rolnej: hodowli bydła oraz upraw warzyw, owoców itp. Według niektórych referentów publikacje te cieszą się dużym powodzeniem i są ochoczo czytane. Ale można było znaleźć również odrobinę prawdy, w świetle której aktywność kulturalna chłopów skupia się wokół gier hazardowych oraz kosztownych uroczystości weselnych i pogrzebowych.
PUBLICZNOŚĆ BIBLIOTECZNA
Elektronika nie tylko zmienia organizację tradycyjnych warsztatów bibliotecznych, ale też rodzi pytania o przyszłość bibliotek, o ich kształt organizacyjny. Oczywiście inne pytania stawiają sobie bibliotekarze chińscy, z zapałem usiłujący rozbudować sieć placówek publicznych w ubogich rejonach wiejskich, w których sprawą pierwszoplanową jest upowszechnianie piśmienności, inne zaś bibliotekarze holenderscy, z troską myślący o nowych analfabetach cyfrowych (digital illiterates). Dla tych pierwszych problemem są miliony analfabetów, drudzy sugerują, że biblioteka powinna bronić społeczeństwo przed presją komercjalizacji. Elektronika niweluje dziś różnice dzielące biblioteki różnych typów. Czytelnikowi jest bowiem obojętne, czy ma dostęp do sieci internetowej w bibliotece szkolnej, publicznej czy uniwersyteckiej. To swoiste homogenizowanie się publiczności bibliotecznej znajduje swój wyraz w zmieniającej się strukturze organizacyjnej IFLA. Ilustruje ją największy dział: Division of Libraries Serving the General Public, składający się z 9 sekcji i okrągłych stołów. Już same ich nazwy (Section of Public Libraries, Section of School Libraries, Section of Children’s Libraries, Section for Libraries Serving Disadvantaged Persons, Section on Library Services to Multicultural Populations, Section of Libraries for the Blind, Round Table on Mobile Libraries, Round Table International Association of Metropolitan City Libraries
— INTAMEL, Round Table on National Centres for Library Services — ROTNAC) świadczą, że mieszcząca się w nim problematyka obejmuje szeroką publiczność korzystającą z bibliotek różnych typów. Za najważniejsze dla kształtowania zainteresowań czytelniczych i informacyjnych tej publiczności (the generał public) uznaje się biblioteki szkolne (Sissel Nilsen, Tomy Kjekstad: Libraries serving the generał public).
Szkoła i biblioteka szkolna — w których kształtuje się stosunek do kultury, wiedzy, do słowa drukowanego — dają podstawę do korzystania ze wszystkich innych bibliotek. W niektórych krajach założenie to przekładane jest na praktyczne działania. I tak np. w 1994/1995 r. rząd fiński przyjął program, według którego w najbliższych latach szkoły i biblioteki publiczne będą wyposażone w dostęp do Internetu.
Elektronika, komputer, Internet i trudne do przewidzenia wynalazki przyszłości tworzą nowe formy obiegu informacji. Nie trzeba wielkiej przenikliwości, by dostrzec, że ograniczają one