Recepta sprzed 350 lat
♦
Jaki powinien być
Najstarszą odpowiedź na to pytanie znaleźli w szacownych księgach prof. Barbara Rymszyna i dr Janusz Rymsza - sekretarz Rady Krajowej PIIB. Okazało się, że cechy, akie powinien mieć inżynier, określił 350 at temu prekursor dzisiejszych budowlań-:ów - Józef Naronowicz - Naroński (1610 - 1678), kartograf i budowniczy fortyfika-:ji, autor podręcznika wiedzy inżynierskiej. r. jego dzieła Państwo Rymszowie wybra-i kilka najcelniejszych fragmentów, które 'pracowali w formie dwóch żartobliwych dresów okolicznościowych i wraz z życze-iami pomyślności dla inżynierów wręczy-podczas uroczystości Dnia Budowlanych ' Soczewce kolo Płocka.
Jeden z tych adresów skierowany byl do in-,-nierów - mężczyzn, a złożony na ręce wielokrotnego organizatora płockich imprez okolicznościowych - Kazimierza Badowskiego.
Drugi (wyglądający podobnie), skierowany byl do inżynierów - kobiet i złożony na ręce Marzeny Kalety - Rzecznika Koordynatora Odpowiedzialności Zawodowej MOI IB. W tym właśnie adresie Józef Naronowicz -Naroński odpowiada na główne pytanie postawione w tytule (cytujemy z zachowaniem pisowni oryginału):
„Ma też bydź mój inżynier pobożny, cnotliwy, szczery, Ojczyznę i Rzeczpospolitą swoję gorliwie miłujący.
Ma bydź trzeźwy, nie wszetecz-ny, skryty i sekreta umieiacv zacho-
wad, speculatius zawsze praca jący i żadnych narowów złycf i afektów nikczemnych nie mający.
(...) inżynier ma mieć głowę żelazną, aby do prac i myślenia była trwała, krzyż ołowiany w siedzeniu (...), oczy strusie (...), nogi sarnie, aby nie leniwo około stanowienia fortec, obozów, okopów, gdy zakłada biegał, mieszek fortunatów na wydatki, na instrumenta i na materyje, na papiery i na księgi, dlatego też drogo ingienie-rom płacą, aby im stawało dostatku na wydatki potrzebne. ”