Kominki, zwłaszcza opalające przez promieniowanie, wpływają bardzo powoli na podwyższenie temperatury pokoju i .są z tego powodu złymi sposobami opalania. Dodajmy do tego, że kominki nie są zbyt praktyczne, gdyż powietrze, które się od kominka ogrzało, podnosi się wnet do góry i ucieka na zewnątrz. Istnieje zatem bardzo znaczna utrata ciepła. Wyliczono, że kominek daje tylko 1/10 ciepła wytworzonego przez spalenie węgla.
Ale kominek jest doskonałym wentylatorem. A to dlatego, że powietrze, które uchodzi kominkiem, jest wnet zastąpione przez powietrze świeże, przebywające z zewnątrz, szparami u okien i drzwi. Powietrze w pokoju opalonym kominkiem jest zatem zawsze czyste. Opalanie za pomocą kominków powinno być zalecane w pokojach, gdzie przebywają chorzy.
Otóż właśnie z powodu tego ciągłego odnawiania się powietrza wytwarza się prąd zimnego powietrza po podłodze, idący od drzwi do kominka, tak że osobom będącym w pokoju marzną nogi, co usposabia do kataru. W pokoju, ogrzewanym kominkiem, trzebaby wciąż trzymać nogi na stołku.
Piece lepiej ogrzewają, niż kominki. Powietrze bowiem, raz ogrzawszy się o piec, rozchodzi się po całym pokoju. Na nieszczęście, piece, które tak dobrze ogrzewają, są złymi , gdyż powietrze
z pokoju nie ulatuje przez piec i nie bywa zastąpione przez nowe, świeże, z zewnątrz przybyłe. To też w pokoju, opalanym piecem, dobrze jest co pewien czas otwierać na chwilę okno. dla wypuszczenia zepsutego powietrza, a wpuszczenia na jego miejsce świeżego.