12 JACEK MAZIARSKI
„(...) w centrum reportażu stoi realnie istniejące zjawisko życia. Ukazuje się w nim (tzn. w reportażu) właśnie to. co było, — w tym znaczeniu reportaż jest historyczny; ale równocześnie to, co było, ukazane jest w reportażu jak to. co mogło być, jak to, co domaga się estetyczn ej oceny, co ujawnia zgodność ze społecznymi ideałami, — z tego punktu widzenia reportaż stanowi zjawisko o charakterze artystycznym*’ 30)
Cytowane nieco powyżej stwierdzenie R. Kunzego o specyfice obrazu dokumentamo-literackiego w reportażu, niezależnie od swych konsekwencji dla badań struktury gatunku, posiada również wagę na płaszczyźnie poszukiwań granic gatunku poprzez analizę procesów poznania. Przypisywanie reportażowi swoistych, typowych dla niego obrazów, opiera się w ujęciu Kunzego na spostrzeżeniu, iż z gruntu inny charakter poznawczy posiadają podstawowe jednostki treści opowiadania pozbawione waloru autentyzmu, inny zaś — reportażu, w którym obrazy powinny kojarzyć wymogi bezpośredniego odbicia rzeczywistości z artystycznym uogólnieniem.
IV. Następną płaszczyznę kryteriów tworzą opinie przykładające szczególną wagę do psychologii i techniki procesu twórcze-g o jako wyróżnika gatunku. Przedmiotem zainteresowania są tu np. fakty w rodzaju osobistego zaangażowania reportera w tok opisywanych przez niego wydarzeń (widać to wyraźnie w reportażu podróżniczym), przesycenie utworu indywidualnością autora, specyfika pracy reporterskiej streszczająca się w lapidarnym niemieckim określeniu dabei sein (być przy tym).
Niemiecki prasoznawca Emil D o v i f a t skłonny jest przyznawać szczególne znaczenie tej sferze problemów:
..Istotą reportażu jest pełne temperamentu, bliskie życiu, silnie osobiste i osobiście doznane (erlebte) przedstawienie jakiegoś wydarzenia. W przeciwieństwie do "-sprawozdawcy*, który przyjmuje rzeczy bardziej biernie i sumiennie, ‘'reporter przekazuje pochodzące z własnego oglądu (Uberschau) rzeczowo opracowane w szczegółach, ale jednak osobiste wrażenia ogólne (Gesamteindruck)”31).
Natomiast autor monografii felietonu, Wilmont H a a c k e, zestawiając reportaż z badanym przez siebie gatunkiem dochodzi do przeciwnych wniosków:
„W reportażu wydarzenie wraz ze swą wartością informacyjną (das nachrichlen-maerst&e Wcrt) jest ważniejsze niż człowiek, który je opisuje; reportaż jest bowiem tworem dziennikarskim z samej swej natury. W felietonie odtworzenie wydarzenia nie jest centralnym zadaniem twórczym, ale ubocznym motywem dającym impuls do najswobodniejszych przedstawień, do osobistych rozważań, do filozoficznych powiązań” 32).
Przeciwstawne konkluzje, do których dochodzą E. Dovifat i W. Haackel wynikają z odmiennych punktów widzenia; reportaż w zestawieniu z fe-i lietonem istotnie wydaje się tworem bardziej zobiektywizowanym, acz-
30) L. I. Timofiojew: Osnovy t’eorii literatury. Moskwa 1963, str. 357.
31) Emil Dovifat: Zeitungslehre, tom I. Berlin 1962 r. wyd. Walter de Gruyter & Co., str. 25.
32) Wilmont Haacke: Handbuch des Feuilletons. Wyd. Lechte — Emsdetten 1952, t. II, str. 249—250.