skupia się na dogłębnym studiowaniu tekstów w oryginale, pozwala liczyć na ożywienie metody filologicznej. O kontynuację jej stosowania dbają wprawdzie filolodzy klasyczni, niektórzy indianiści, bibliści, lecz wciąż wydaje się to zbyt mało, by katastroficzne obrazy samozagłady humanistyki delegitymi-zującej samą siebie i ulegającej (samo)likwidacji uznać za nierealistyczne.
Antoine Compagnon w pracy Antynowocześni: od Josepha de Maistre'a do Rolanda Barthes’a stwierdził wprawdzie, że w ostatnich latach życia Bar-thes:
„odrzucał przymiotnik «nowoczesny» z wszystkimi jego konsekwencjami. Nazywał siebie konserwatorem - jakby wstydził się słowa konserwatysta. Awangardę oskarżał o «mizologię», nienawiść do logosu (słowa, rozumu). Swoje wykłady w Collćge de France pojmował jako przeciwstawienie się tej destrukcyjnej pasji”36.
Do ograniczania antyesencjalizmu przez późnego Barthesa ostatnio nawiązano w „New Literary History”37. U nas obecnie Teresa Skubalanka podkreśla konieczność analizy filologicznej, która ma poprzedzać analizę stylistyczną38. Stale funkcjonuje jako pochwała pojęcie filologicznej akrybii39.
Badanie literatury współczesnej nie zawsze wymaga kładzenia nacisku na krytykę tekstu, jeśli za jego ostateczny kształt ręczy żyjący autor. Naturalnie, pomyłka, przeoczenie zawsze się mogą zdarzyć nawet samemu pisarzowi, lecz sytuacja jest tu nieporównywalnie łatwiejsza niż w odniesieniu do tekstów dyktowanych przed setkami, jeśli nie tysiącami lat, utworów kopiowanych w wielu wersjach, zachowanych we fragmentach40. Analiza filologiczna, metoda filologiczna (lub filologiczno-historyczna), wreszcie pojmowanie filologii
Conąuest. Nahua Views of Spanish Colonial Mexico, University of Oklahoma Press 2003), Frances Karttunen i James Lockhart (Nahuatl in the Middle Years: Language Contact Phenomena in Texts of the Colonial Period, University of California Press, Berkeley 1976). Reprezentanci Nowej Filologii przyjmują transdyscyplinarny punkt widzenia, pracując jako historycy, językoznawcy, literaturoznawcy, antropologa kulturowego etc.
36 E. Bieńkowska, Antynowocześni solą nowoczesności?, „Europa” 26 X 2005, cyt. wg http://www.dziennik.pl/dziennik/europa/article47057.... dostęp 15 III 2008.
37 U. Schulenberg, From Redescription to Writing: Rorty, Barthes, and the Idea of a Literary Culture, “New Literary History” 2007, nr 2, s. 373.
38 T. Skubalanka, Podstawy analizy stylistycznej, Lublin 2002, s. 49n.
39 Zob. A. Hutnikiewicz, op. cit., s. 14. W podobnym sensie funkcjonuje obecnie wyrażenie „filologiczna skrupulatność”. Jak mówił G. Steiner, na przełomie III i IV w.: „Uważnie studiowano i omawiano teksty Platona i Arystotelesa. Nawet jeśli atmosfera była pełna naboż-ności i pitagorejskiego mistycyzmu (osiem wieków po jego narodzinach), metoda Jamblicha zakładała filologiczną skrupulatność. Immanentnej lektury bronił przed dogmatyzmem chrześcijaństwa” (op. cit., s. 50).
40 Por. Vademecum historyka starożytnej Grecji i Rzymu, oprać. B. Bravo i in., t. I, Warszawa 1982, s. 128, 142-143..