Wstęp
z branży informatycznej lub doradczej. Taki bilans będzie skoncentrowany na zasobach o charakterze materialnym - na budynkach i komputerach. Na podstawie takiego zbioru informacji można by dojść do fałszywego wniosku, że to bilans spółki inwestującej w nieruchomości lub zakładu elektroenergetycznego, a nie przedsiębiorstwa unikalnych kompetencji intelektualnych, których w tym zestawieniu po prostu nie uwzględnia się.
Wykorzystywanie w sprawozdawczości finansowej podmiotów gospodarujących jedynie tradycyjnych bilansów dalekie jest od realizacji zasady prawdziwego i rzetelnego obrazu. Może to powodować częściową dysfunkcyjność rachunkowości, a więc zaburzać jej pierwszoplanową funkcję informacyjną. W bilansach nie ujmuje się wiedzy i kompetencji, a więc zasobów ekonomicznych, które w istotny sposób przyczyniają się do wypracowania zysków. Dopiero instrumenty proponowane przez rachunkowość wiedzy uzbrajają „oko” użytkownika sprawozdania finansowego, aby w bilansie innowacyjnego przedsiębiorstwa zobaczyć precyzyjnie to, o czym można było jedynie snuć domysły.
Stosowanie zasad rachunkowości wiedzy nie wynika wprost z przepisów prawa bilansowego. Obowiązek ten nakładają uniwersalne zasady rachunkowości - prawdziwego i rzetelnego obrazu, kompletności, istotności, przewagi treści nad formą - ujęte przecież w aktach normatywnych. Dlatego rozszerzenie sprawozdawczości finansowej o elementy rachunkowości wiedzy ma charakter/aku/ta-tywny i zależy od osądu jednostki, czyjej główni interesariusze będą odnosić z tego korzyści. Rachunkowość jest elastycznym systemem informacyjnym, a zatem wszelkich niezbędnych uzupełnień można dokonać, rozbudowując odpowiednio informację dodatkową do sprawozdania finansowego.
Teoria rachunkowości wiedzy skłania też do wniosków natury ogólnoekonomicznej. Pieniądz był, jest i będzie kwintesencją gospodarki. Rachunkowość nie sprzeciwia się jego autorytetowi. Wprost przeciwnie, przyjmując optykę pieniężną rozpoznaje, mierzy oraz rejestruje procesy gospodarowania zasobami. Analiza tych procesów wskazuje na charakterystyczne podobieństwo pomiędzy zasobami kapitału oraz zasobami wiedzy. Czynniki te w gruncie rzeczy