3147162840

3147162840



Helloween, z nutką fantasy "The Dragon Lies Blccding" pochodzący z debiutanckiej płyty "Gloty to the BraveT wydanej w 1997 roku, a także takie hymny zespołu jak: "Let the Hammer Fali" (z odpowiedzią na najważniejsze pytanie, czyli Let the Hammer...?!), "Hammer High" czy "Hearts on Fire", które znają chyba wszyscy. Możemy także posłuchać zupełnych nowości, pochodzących z albumu "Diminion" tj.: tytułowego "Dominion", "Never Forgire, Nerer For-get". "One Against the World', "(We Make) Sweden Rock" oraz "Second to One". Ballada "Second to One" została wykonana w duecie - Jo-acim Cans zgrał się idealnie z Noorą Louhimo wokalistą Battle Beast. Ja zdecydowanie wolę wracać do starych kawałków', tych bardziej dynamicznych, nowości nie wywołały we mnie "efektu WOW", może dlatego, że w większości utrzymane są w średnim tempie i nie wyróżniają się niczym szczególnym. Co istotne, w tym roku HammerFall ma dodatkową okazję do świętowania, bowiem 9 października mija 20 lat od wydania trzeciego studyjnego albumu grupy pt.: "Renegade", w związku z czym na koncertach, a tym samym na "Live! Against The World", pojawiają się utwory właśnie z tego albumu. Oscar Dronjak jest jedynym członkiem zespołu, który gra od początku istnienia grupy, czyli od 1993 roku. Nadal możemy liczyć na świetne solówki w jego wykonaniu m.in. w "Last Man Stan-ding" czy "One Against the World - jak mówi Joacim cyt.: "Giir me sonie stigar Oscar*. Natomiast Joacim Cans śpiewa w Hammer Fallu już 24 lata (od 1996 roku) i również jemu, pomimo upływających lat, nie można niczego zarzucić. Na scenie jest charyzmatyczny, ma wspaniały kontakt z publicznością, dowcipkuje. Obecnie w skład zespołu wchodzą także: Pontus Norgren (gitara), Fredrik Larsson (bas) i David Wallin (perkusja). Jak już kiedyś wspomniałam, generalnie nie przepadam za nagraniami z koncertów', ponieważ po pierwsze zabawy wokalne i reakcje publiczności przeważnie zakłócają odsłuch utworów, tak jak w "Hearts on Fire", a po drugie niestety tzw. koncertówki nie oddają tego specyficznego koncertowego klimatu, gdy wraz z tłumem można podrygiwać (czasem chcąc nie chcąc) w rytm muzyki. Podsumowując, moim zdaniem album "Live! Against The World" nadaje się do przesłuchania w ramach ciekawostki, gdyż możemy w nim znaleźć porcję solidnego melodyjnego heavy/power metalu w nordyckim stylu. Jednak zdecydowanie lepsze są występy HammerFall na żywo! Jedno jest pewne - choć lata lecą muzycy pozostają w doskonałej formie i świetnie się bawią na scenie. (4)

Simona Dw'orska

Haunt - Flashback

2020 High Kollcr

Trevor Wiliam Church. wokalista, multiinstrumentalista i lider amerykańskiego Haunt jest artystą niezwykle płodnym. Na początku roku 2020 jego zespół wydal album o tytule "Mind Freeze”. Jeszcze nie wszyscy zdążyli się nim nacieszyć, a tu dostajemy drugą w tym roku całkiem premierowy płytę grupy o tytule "Flashback". Do kogo Trevor adresuje sw'oją muzykę? Raczej nie do tych, dla których w heavv metalu najważniejszy jest ciężar, moc i agresja. Osoby takie mogą poczuć się propozycją Haunt nieco zawiedzione. Co jest zatem siłą tego zespołu? Przede wszystkim napraw'dę świetne wpadające w ucho melodie, fajne harmonie, które tow-arzyszą słuchaczowi od pierwszych minut otwierającego album utworu tytułowego. Więcej przykładów. Ależ proszę bardzo. Spójrzmy na kawałek "Electrificd. Rozpoczyna się już na wstępie od wpadającego w ucho riffu, a sam refren utworu to niemalże mistrzostwo melodyjnego metalu. Te syntezatory tylko potęgują efekt. Jeśli ktoś mimo wszystko oczekuje trochę więcej energii polecam "One With The Unircrse". Tutaj Pan Church funduje nam znacznie szybsze tempo i dość interesującą grę perkusji (tak, sam nagrał wszystkie instrumenty). Bardzo dobrze w ten numer wkomponowała się chillująca solówka, która w zestawieniu z resztą powoduje lekki kontrast. Do bardziej podniosłych momentów można zaliczyć wrstęp do utw'oru "Figurę In A Paiting". Co jest główną zaletą tego albumu. Na pewno jego spójność. Tu wszystko do siebie pasuje, sprawia wrażenie niemalże skrojonego na wymiar. Wokale, kompozycje, brzmienie. Trevor wymyślił sobie swroją formułę, konsekwentnie się jej trzyma i co najważniejsze, odnajduje się w niej niczym ryba w wodzie. Wspominałem, że ciężar nie jest tu najważniejszym elementem. Czy zatem mamy tu do czynienia z wykastrowanym brzmieniem? Absolutnie nie. gdyż muzyka Haunt mimo swej pewnego rodzaju lekkości jak najbardziej zachowuje swój heavy-metalowy charakter. Pozostaje mieć tylko nadzieje, że wydając albumy w takim tempie Trevor się nam szybko nie wypali. (4,5).

Bartek Kuczak

Heathen to kolejny amerykański zespół obracający się w kręgach thrashowych (i okołothrasho-wych), który' postanowił przypomnieć światu w 2020 roku. że jeszcze się nie wypalił twórczo i stać go na wypuszczenie nowego materiału. Wszak od wydania ich ostatniej studyjnej płyty zespołu zatytułowanej "The Evolution Of Chaos" upłynęło calutkie dziesięć lat. Co prawda przez ten czas zespół dawał jakieś oznaki swego żywota w postaci koncertowych singli czy jakichś kompilacji, ale nowego pełnego albumu ani widu. ani sły-chu. No i wreszcie w samym środku panującej na świecie pandemii doczekaliśmy się płyty zatytułowanej "Empire Of The Blind". Sami przyznacie, że tytuł ten jest dość znamienny i dobrze opisuje sytuację nie tylko na świecie, ale też w naszym kraju. Dobra nie ważne. Skupmy się raczej na tym co ma nam do zaoferowania Heathen AD 2020. W czwarte dzieło thra-sherów z Bay Area wprowadza nas intro zatytułowane "This Rotting Spherc". Jest to niespełna dwuminutowa miniaturka, która zaczyna się od delikatnych dźwięków jednak w miarę upływu czasu tego krótkiego utworu napięcie rośnie. Myślę, że ten motyw będzie rów-nież wykorzystywany jako intro do koncertów. Po tym wprowadzeniu chłopaki serwują nam utwór "The Blight". Nie jest to jakaś wyjątkowa kompozycja. Trochę thrashu, trochę Pantery, trochę melodii... Nie jest źle, ale moim skromnym zdaniem brakuje temu kawałkowi zarówno mocy' (nie wykorzystali tu swego potencjału w pełni), jak i odrobiny chwytliwości. Jak jest dalej? Numer trzy to utw'ór tytułowy. Nieco wolniejszy, bardziej groove’owy 2 dość wpadającym w ucho refrenem. Kolejnym kawałkiem, na który' warto zwTÓcić uwagę jest "Sun In My HamT. Zaczyna się naprawdę chwytliwym motywem, który' przechodzi w dość ciekawie skonstruowaną zwTOtkę. Refren natomiast to wręcz poezja. Ma naprawdę przebojowy potencjał. Jest bez wątpienia jeden z najjaśniejszych punktów tego wydawnictwa. Kawałek "In Black" brzmi tak, jakby panowie z Heathen trochę zapatrzyli się w Metallike z okresu "...And Justice For AU” (co oczywiście nie jest zarzutem). Nie martwcie się jednak, bas tu na szczęście słychać całkiem dobrze. Chodzi mi raczej o stronę czysto kompozytorską. Skoro już padły metallicowe porównania, to oczywiście na nowym albumie Heathen znalazło się też miejsce dla ballady. "Shrine Of Apathy", bo taki tytuł nosi wspomniany utw'ór to kawałek na swój sposób dość mroczny, momentami (zwłaszcza z początku) może nawet niepokojący'. Nie wiem, czy wszyscy się ze mną zgodzą, ale ma on w sobie coś z ducha grunge’u, a konkretnie Alice In Chains. To tylko jednak taka odskocznia na chwile, bo potem wracamy do thrashu. "Dcrour" to kawałek, którego nie powstydziliby się ich koledzy po fachu z Testament. "A Fine Red Mist” ma w sobie riff, który może budzić skojarzenia z twórczością Fear Fa-ctory. Jest to jednak jedyny element lego instrumentalnego kawałka, który w jakiś tam sposób nawiązuje do twórczości zespiłu Burtona C. Bella. Pozostała część tego numeru to prawdziwa kanonada motywów czysto heavy metalowych. Now'e dzieło Heathen. jak sami mogliście przeczytać zawiera sporo naprawdę sympatycznych momentów. Jednak "Empire Of The Blind" momentami sprawia wrażenie niespójnej. Brzmi trochę, jakby te kompozycje powstawały' na różnym etapie działalności zespołu. Ale taka wada to nie wrada i mvażam, że warto z tą płytą się zapoznać (4).

Bartek Kuczak

Heavyquake - Metal Shelter

2019 Scłt-Rrlcajcd

Heavy quake powstał w Poznaniu w' 2011 roku i gra heavy/thrash metal. W zeszłym roku wydali swój duży debiut "Metal Shelter". Znalazło się na nim intro plus jedenaście kompozycji, które zamknęły się w niespełna czterdziestu minutach, także wszystkie utwory są dynamiczne, niedługie, zróżnicowane, przemyślane, skondensowane i wręcz precyzyjne w swoim przekazie. Jest w' nich melodia ale także moc i pasja. Na "Metal Shelter" mieszają się pływy heaw metalu (Judas Priest. Saxon) oraz thrash metalu (Metallica, Testament). Niemniej w tle pojawiają się także elementy z zupełnie innych rejonów, dodając smaczków, i tak już bogatej w pomysły oraz aranżacje muzyki. A przecież muzyka Heavyquake to głównie bezpośrednie uderzenie. Znakomicie pracują gitary', które potrafią nieźle riffow'ać a także zagrać udane solo. Odpowiada za nie Marcin "Bą-czek" Bąkow'ski. Sekcja rytmiczna też jest bardzo pewnym punktem

RECENZJE


HMP



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG73 (4) Martin Blaszk Martin Blaszk The answęr lies in the attainment targets that are part of th
Gears Of War front A Nightmare lrom Beiow. A Hero irom Within. The planet lies in ruin — cities crum
Gilchrist, Rupert  Guns of Dragonard FSB rhe sixth savage novel in the DRAGONARD Violence and
calibre cover i For everything i lighc, there is "somethlng dark.,
Challis 2 ‘ The Dragon Man is unąucsdonably his mastcrpiccc. An astonishingly told caper that’s tou
TOR-COM Science fiction. Fantasy. The universe. And rclatcd subjects. * Morę than just a publisher s
71054 The Girl With the Dragon Tattoo Stieg Larsson NATIONAL    THV BESTSELLER
3AL. ZWYCIĘSTWA 169 THE PROPERTY LIES AT THE MAIN ARTERIAL ROUTE OF TRI-CITY, OPPOSITE THE POMERANIA
3 Waterdeep rear From tho Publhhon of the DRAGONliAiNCK^ Sa««!W ho will be the nen gods? The God o
TOR-COM && Science fiction. Fantasy. The universe. And rclatcd subjects. * Morę than just a
CHAPTER 78.8 cm PANTHER-SCHMALTURM& OTHER FANTASIES The following priontized list dated 20 Febru
al creatures 29 Dragon Puffl Use shading on the dragon s body to make him look morę lifelike. L

więcej podobnych podstron