Ignacy Krasicki jako nauczyciel i wychowawca ówczesnego spo³eczeñstwa.
Znakomity filozof niemiecki Immanuel Kant okreœli³ oœwiecenie jako "wyjœcie cz³owieka z niepe³noletnioœci, w któr¹ popad³ z w³asnej winy", przy czym niepe³noletnioœæ rozumia³ jako "niezdolnoœæ cz³owieka do pos³ugiwania siê w³asnym rozumem". Dlatego, dowodzi³, has³o oœwiecenia brzmi: "Sapere aude", co znaczy: "miej odwagê pos³ugiwaæ siê w³asnym rozumem". Równie¿ s³owa Kartezjusza "cogito ergo sum" ("myœlê wiêc jestem") podkreœla³y znaczenie i mo¿liwoœci ludzkiego umys³u, uznawa³y rozum za najbardziej istotny i twórczy element ka¿dego cz³owieka. Na podstawie tych dwóch wypowiedzi widzimy potrzebê szerzenia oœwiaty i wpajania w spo³eczeñstwo przekonania o koniecznoœci powszechnej edukacji. Tak wiêc zadanie wychowania œwiat³ego, rozumnego obywatela przyjê³a na siebie literatura, a nauczycielami stali siê pisarze i poeci. Najwybitniejszym poet¹ polskiego oœwiecenia, nazywanym "ksiêciem poetów" by³ Ignacy Krasicki i on to w³aœnie podj¹³ siê realizacji powy¿szych postulatów - sta³ siê nauczycielem i wychowawc¹, mentorem i mistrzem dla jemu wspó³czesnych. Rozpocz¹³ dzia³alnoœæ literack¹ jako wspó³pracownik "Monitora". Treœæ jego artyku³ów i felietonów obejmowa³a rozmaite tematy. Krasicki bowiem interesowa³ siê zarówno zagadnieniami spo³ecznymi i moralnymi, jak te¿ problemami kultury i literatury. W jednym z artyku³ów rozwa¿a³ przymioty sêdziego i znaczenie sprawiedliwoœci w ¿yciu publicznym, w innym uzasadnia³ potrzebê powszechnoœci handlu i rzemios³a w kraju, dowodz¹c, ¿e "³okieæ, warsztat i p³ug" to "pierwszej szlachetnoœci naszej instrumenta". Potêpiaj¹c pogardê, jak¹ szlachta okazywa³a kupcom i rzemieœlnikom, t³umaczy³ Krasicki koniecznoœæ przezwyciê¿enia przestarza³ych przes¹dów i wskazywa³, ¿e "ju¿ narody, z których wykwintnoœci czerpany, przetar³y oczy w tak grubym b³êdzie". W innych felietonach rozwa¿a³ problem edukacji, uzasadniaj¹c wy¿szoœæ wychowania publicznego nad kszta³ceniem domowym, g³osi³ pochwa³ê pracy, gromi³ pijañstwo i pró¿niactwo. Wypowiada³ siê tak¿e na temat sztuki poetyckiej, teatru i doskonalenia mowy ojczystej.
"Nie wstydŸmy siê jêzyka naszego" pisa³ i dowodzi³, ¿e "je¿eli inne s¹ w pospolitym u¿ywaniu, nasza rzecz i polski ws³awiæ, co staæ siê mo¿e, gdy w nim wychodziæ bêd¹ ksiêgi godne t³umaczenia".
Pocz¹tki drogi poetyckiej Krasickiego odnosz¹ siê równie¿ do sfery poezji obywatelskiej i patriotycznej. Na ³amach "Zabaw Przyjemnych i Po¿ytecznych" og³osi³ on wiersz, rozpoczynaj¹cy siê do s³ów:
"Œwiêta mi³oœci kochanej ojczyzny,
Czuj¹ ciê tylko umys³y poczciwe!
Dla ciebie zjad³e smakuj¹ trucizny,
Dla ciebie wiêzy, pêta niezel¿ywe..."
Utwór ten znany jako "Hymn do mi³oœci ojczyzny", surowy w swej prostocie, zwiêŸle i wyraziœcie okreœla istotê patriotyzmu, wymagaj¹cego ofiary od ka¿dego obywatela. Ka¿da ofiara z³o¿ona ojczyŸnie dla jej wolnoœci przynosi chlubê, tak wiêc:
"byle j¹ mo¿na wspomóc, byle wspieraæ,
Nie ¿al ¿yæ w nêdzy, nie ¿al i umieraæ"
Do utworów przepojonych tendencj¹ wychowawcz¹ nale¿¹ równie¿ poematy heroikomiczne "Myszeidos pieœni X", "Monachomachia" i "Antymonachomachia", które odznaczaj¹ siê lekkoœci¹, ironi¹ i humorem.
"Myszeida" godzi³a w anarchiê szlacheck¹ i prywatê, oœmiesza³a tak¿e sferê obyczajów i rozpowszechnione maniery literackie, nie oszczêdza³a ciemnoty zagnie¿d¿onej w klasztorach.
Znacznie ostrzejszym w tonie jest drugi poemat heroikomiczny "Monachomachia". Satyryczny obraz "œwiêtych pró¿niaków" to œwiadomy cios poety wymierzony w oœwiatê kierowan¹ przez duchowieñstwo zakonne. O intencjach autora œwiadcz¹ s³owa jednego z bohaterów:
"Szanujmy m¹drych, przyk³adnych, chwalebnych
Œmiejmy siê z g³upich, choæ i przewielebnych"
W okresie, gdy Komisja Edukacji Narodowej dokonywa³a reformy szkolnictwa, gdy walczono o jego œwiecki charakter, utwór Krasickiego by³ wa¿nym narzêdziem w rêkach wszystkich zwolenników w walce o postêp i oœwiatê. Broni¹c siê przed rozgniewanymi i obra¿onymi czytelnikami Krasicki napisa³ "Antymonachomachiê", w której tylko pozornie wycofuje siê z wczeœniej przedstawionych pogl¹dów. Udowadnia, ¿e skoro "prawdziwa cnota krytyk siê nie boi", nie powinni "Monachomachi¹" poczuæ siê dotkniêci ci, którzy s¹ w porz¹dku, a ci, których dotknê³a, widocznie na krytykê zas³u¿yli.
Wy¿yny artyzmy Krasicki osi¹gn¹³ w "Satyrach" oraz "Bajkach i przypowieœciach". "Satyry" Krasickiego s¹ przede wszystkim satyrami obyczajowymi. Piêtnuj¹ one pogoñ za mod¹ cudzoziemsk¹ i ¿ycie nad stan, ods³aniaj¹ zdro¿noœci ¿ycia dworskiego i zami³owanie do pijañstwa, krytykuj¹ rozrzutnoœæ i marnotrawstwo, s³owem - poddaj¹ krytyce wszelkie ujemne zjawiska spo³eczne, szkodliwe dla moralnoœci narodu. Nie brak w nich tak¿e akcentów spo³ecznych ("Pan nie wart s³ugi") i politycznych ("Do króla"). Wystêpuj¹ tutaj satyry-kazania, skupiaj¹ce uwagê na zjawiskach ogólnych, znamionuj¹cych kulturê XVIII wieku. Kultura ta budzi uwagi krytyczne: pomaga bowiem z jednej strony postêpowi w nauce, usuwa przes¹dy i zabobony, z drugiej zaœ niepokoi obni¿eniem poziomu moralnego. Poeta dostrzeg³ sprzecznoœci tkwi¹ce we wspó³czesnym œwiecie i ujawni³ je, krytykuj¹c to wszystko, co by³o z³e i niebezpieczne dla moralnoœci indywidualnej i spo³ecznej.
"Pijañstwo" jest nie tylko krytyk¹ zgubnego na³ogu, odbieraj¹cego cz³owiekowi jego godnoœæ, ale zawiera równie¿ smutn¹ refleksjê nad s³aboœci¹ natury ludzkiej i bezsilnoœci¹ racjonalnych argumentów.
Za podsumowanie s¹dów Krasickiego o czasach, w jakich mu przysz³o ¿yæ, nale¿y uznaæ satyrê "Œwiat zepsuty". Nie ma w niej nic zabawnego. Jest pe³na gorzkiego szyderstwa, ostro atakuje zepsuty œwiat, który stworzy³o zepsute spo³eczeñstwo.
"Gdzie¿eœ, cnoto ? gdzieœ, prawdo ? gdzieœcie siê podzia³y ?" - pyta poeta niemal z rozpacz¹.
Dobre obyczaje minê³y, uczciwoœæ i prawda nie pop³aca, "wszêdzie nierz¹d, rozpusta, wystêpki szkaradne". Jak pisze Krasicki od tego wziê³a pocz¹tek s³aboœæ naszego kraju, od tego zacz¹³ siê pocz¹tek koñca potêgi Rzeczpospolitej:
"Ten nas nierz¹d, o bracia, pokona³ i zgubi³,
Ten nas cudzym w ³up odda³..."
Autor uwa¿a jednak, ¿e nie mo¿na poddawaæ siê ani rozpaczy, ani zaistnia³ej sytuacji. Bez wzglêdu na rezultat, broniæ trzeba kraju, jak ton¹cego okrêtu:
"Okrêt nie zatonie,
Majtki, zgodnie z ¿eglarzem, gdy stan¹ w obronie;
A choæ bezpieczniej okrêt opuœciæ i p³yn¹æ,
Podœciwiej byæ w okrêcie, ocaliæ lub zgin¹æ."
Cechy satyry wystêpuj¹ tak¿e w listach poetyckich, w których krytykuje zbytkowne woja¿e zagraniczne, atakuje przes¹dy stanowe, wskazuje na snobizm magnatów trwoni¹cych maj¹tki.
Prawdziwe mistrzostwo osi¹gn¹³ Krasicki w bajkach, które podobnie jak satyry, stanowi³y gatunek literacki rozpowszechniony w dobie oœwiecenia. Oprócz bajek o treœci spo³ecznej i politycznej, wystêpuj¹ bajki o problematyce moralnej, które wyra¿aj¹ filozofiê poety, g³osz¹ okreœlone zasady postêpowania, formu³uj¹ idea³y ¿yciowe i przynosz¹ praktyczne wskazania. M¹droœæ bajek p³ynie z obserwacji œwiata i ludzi. A œwiat ten przedstawia siê posêpnie. Rz¹dzi w nim si³a przed prawem. W³adca, a jest nim w³adca absolutny, kieruje siê interesem w³asnym, podporz¹dkowuje sobie poddanych i robi to w sposób przewrotny pod mask¹ praworz¹dnoœci. Wiele jest w ¿yciu ob³udy, zarówno w spo³ecznym i politycznym, jak i w stosunkach osobistych. Trudno o prawdziw¹ przyjaŸñ, która sprawdza siê w chwilach próby. Bajki s¹ znakomitym zwierciad³em stosunków i uk³adów miêdzyludzkich o ponadczasowej wartoœci, gdy¿ i dzisiaj znajdziemy w nich nasz¹ wiedzê o ¿yciu i ludziach nam wspó³czesnych, a przestrogi w nich zawarte i m¹droœæ mora³ów mog¹ zawsze s³u¿yæ jako broñ przeciwko skutkom ludzkiej g³upoty i niespodziankom codziennoœci. Krasicki jest moralist¹. Uczy skromnoœci i umiaru, g³osi zasadê "z³otego œrodka", ostrzega przed z³udnymi pozorami. Chwali pracowitoœæ i rzetelnoœæ, ceni zdrowy rozs¹dek i doœwiadczenie, potêpia natomiast pró¿noœæ, zarozumialstwo i lekkomyœlnoœæ. O tym, ¿e zadaniem bajek jest nie tylko bawiæ ale tak¿e uczyæ, mówi sam autor: "Jeœli z nich zdatna nauka nie p³ynie; Natenczas blaskiem czczym tylko jaœniej¹ I, na kszta³t próchna, œwiec¹, a nie grzej¹".
Wa¿n¹ rolê odegra³ Krasicki w dziejach powieœci polskiej. Z jego imieniem ³¹czy siê bowiem powstanie pierwszej nowoczesnej powieœci "Miko³aja Doœwiadczyñskiego przypadki". Na przyk³adzie dziejów swego g³ównego bohatera pragn¹³ Krasicki pouczyæ czytelników, jak wygl¹da ¿ycie przeciêtnego szlachcica, jak siê przedstawia jego wychowanie, jakie gro¿¹ mu niebezpieczeñstwa, gdy dostanie siê pod z³e wp³ywy, jak nie dobrze koñcz¹ siê woja¿e zagraniczne dla niedoœwiadczonych i lekkomyœlnych m³odzieñców. Bohater powieœci odradza siê moralnie dopiero dziêki pracy. Praca stanowi bowiem wartoœæ moraln¹ i jest tak¿e Ÿród³em zdrowia fizycznego. "Zabawa rolnictwa jak po¿¹dane za sob¹ prowadzi skutki, uczu³em w³asnym doœwiadczeniem. Praca, która z pocz¹tku zdawa³a mi siê nieznoœna, sta³a siê z czasem zabaw¹ przyjemn¹. Spazmy, wapory, reumatyzmy, z których mnie nie mog³y wyprowadziæ wody salcerskie i karlsbadzkie, ust¹pi³y dobrowolnie z rzêsistym potem... Praca i myœl wolna wzmocni³y s³aby niegdyœ mój temperament". Powieœæ Krasickiego stanowi w literaturze polskiej zjawisko nowe. W¹tek przygodowy splata siê tu z dydaktyk¹. Przygody bohatera zabawiaj¹, a jego dzia³alnoœæ jako gospodarza i obywatela uczy i mo¿e byæ wzorem do naœladowania. Druga powieœæ Krasickiego "Pan Podstoli" jest po czêœci traktatem spo³eczno-polityczno-filozoficznym. Konstrukcja fabularna sprowadza siê do podró¿y narratora oraz do rozmów, które prowadzi on ze wzorowym gospodarzem. Treœci¹ tych rozmów s¹ aktualne zagadnienia spo³eczne, ekonomiczne, obyczajowe i pedagogiczne. "Moribus antiquis" - motto po³o¿one na wstêpie powieœci mo¿na uznaæ za dewizê pana Podstolego. Oznacza ona, ¿e "dawnymi obyczajami trwa Rzeczpospolita", inaczej mówi¹c, ¿e w reformach nie nale¿y iœæ za daleko, a tradycja i doœwiadczenie przesz³oœci stanowi trwa³¹ wartoœæ kultury.
Twórczoœæ Krasickiego obejmuje poematy heroikomiczne, epos, satyry, bajki, listy poetyckie, komedie, powieœci, wiersze, rozprawy o treœci moralno-filozoficznej i estetycznej. Ale w tym bogactwie i w tej ró¿norodnoœci wyczuwa siê jednolity pion duchowy wyznawcy ideologii oœwiecenia. Jako satyryk, bajkopisarz i powieœciopisarz czu³ siê wychowawc¹ spo³eczeñstwa, wskazuj¹c i krytykuj¹c zjawiska ujemne, ale kreuj¹c tak¿e wzory pozytywne. Szerzy³ filozofiê "z³otego œrodka", upatruj¹c w umiarkowaniu i w skromnoœci cnoty godne pochwa³y. Uwydatnia³ wartoœæ pracy, uczciwoœci i rozs¹dku. Walczy³ z ciemnot¹, gdziekolwiek siê ona objawi³a. Podstawowe cechy twórczoœci Krasickiego: trafnoœæ obserwacji, jasnoœæ i precyzja jêzyka, mistrzostwo w zamykaniu wa¿kich treœci w aforystycznym skrócie oraz w operowaniu dowcipem, ironi¹, kpin¹, parodi¹, znakomicie przystawa³y do przyjêtej przez poetê koncepcji literatury jako narzêdzia spo³ecznej edukacji. Bo przecie¿ jako pisarz by³ te¿ Krasicki przede wszystkim wychowawc¹.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Ignacy Krasicki jako nauczyciel i wychowawca ówczesnego społmonachomachia ignacy krasicki ( NieznanyBajki Krasickiego jako gorzka prawda o ludziach i świecieIgnacy Krasicki Bajki i przypowieści (wybór)Srodowisko medialne jako nowy t Nieznanyignacy krasickisatyry krasickiego jako krytyka wad ludzkichKONECZNY Kosciol Jako Polityczn Nieznanywięcej podobnych podstron