710
Andrzej Paulo
Bezpieczeństwo dostaw surowców wchodzi w zakres polityki każdego państwa. Podlega ona ewolucji w miarą ogólnego rozwoju gospodarczego, odprężenia politycznego i porozumień globalnych. Państwa Unii Europejskiej w dużej mierze ograniczyły rolą rodzimego górnictwa i opierają dostawy surowców mineralnych na imporcie. Angażują się w poszukiwania na terenie innych krajów i kontynentów.
Polska jest krajem średnio zasobnym w kopaliny, dalekim od posiadania pełnego ich asortymentu, niezbędnego dla gospodarki. Jednocześnie należy do czołowych producentów światowych węgla kamiennego (spadek od 5,5 do 3,2% produkcji globalnej) i brunatnego (około 6,5%), rud miedzi (4+3,6%) i srebra (7,6+6,7%) oraz siarki rodzimej (34+35% produkcji globalnej). Do niedawna uzyskiwała istotne wpływy dewizowe z eksportu mało przetworzonych kopalin i pełniła rolę zagłębia surowcowego Europy i RWPG. Wydobycie kopalin podstawowych skupione było w przedsiębiorstwach państwowych, po części dotowanych, obecnie dążących do rentowności. Restrukturyzacja górnictwa, hutnictwa i innych przemysłów surowcowych stała się jednym z najtrudniejszych zadań gospodarczo-społecznych, a jej los rzutuje m.in. na trwałość dostaw surowców dla wielu działów gospodarki.
Z początkiem lat 90. podjęto próbę określenia polityki państwa w zakresie poszukiwania i wydobywania kopalin, szczegółowy dokument został jednak przyjęty tylko na szczeblu Min. Środowiska. Ograniczone środki finansowe jakimi dysponuje resort wymuszają oszczędne ich wykorzystanie.
Państwo dąży do restytucji zasobów mineralnych przez finansowanie badań i odpowiednią politykę koncesyjną. W latach 1990-94 w kilku ośrodkach wykonano szczegółowe analizy perspektyw surowcowych głównych przemysłów wydobywczych w Polsce a następnie opublikowano dokument Polityka resortu w dziedzinie poszukiwania, rozpoznawania i eksploatacji surowców mineralnych (Gicntka 1995). W przeciwieństwie do wcześniejszej doktryny stawia on tezę, że nic rysują się perspektywy odkrycia złóż istotnych dla gospodarki do głębokości dostępnej dla górnictwa, a zatem potrzebna jest zmiana priorytetów finansowania prac geologicznych z dotychczasowego poszukiwania, rozpoznawania i dokumentowania na prace studialne i analityczne, jako podstawę do ewentualnych dalszych poszukiwań.