408 Kronika
swego istnienia w sposób mniej lub bardziej świadomy - w rozwój i sprawowanie władzy, tak w kontekście kolonialnym, jak i postkolonialnym. Dziś, by nic powielać błędów przeszłości, systematycznie i kompleksowo buduje ona nową subdyscyplinę antropologię rozwoju, zainteresowaną takimi zagadnieniami, jak zrównoważony postęp, kolonializm oraz ncokolonializm, imperializm (w tym kulturowy), Trzeci
r
Świat oraz relacje Północ Południe.
Dyskusja w drugiej sesji plenarnej, zatytułowanej „Perspektywy rozwoju w ujęciu filozoficznym, prawnym i misjologicznym", koncentrowała się wokół relacji obcy - tubylec i dotyczyła wystąpień trzech prelegentów. W wygłoszonych referatach Jarosław Różański i Wojciech Bęben zwrócili uwagę na sposób prowadzenia ewangelizacji, zadając pytanie, czy winna nią kierować zasada inkulturacji czy też inkorporacji. Ta pierwsza rozumiana jest jako swoiste prawo (a nic ustępstwo ze strony Kościoła) kultury do uszanowania jej wartości i promowanego stylu życia, jeśli nie są one sprzeczne z Ewangelią. Jej podstawowym mankamentem wydaje się fakt, że to obcy przeprowadza swoistą selekcję kultury tubylczej, nic do końca ją rozumiejąc. Powinien to raczej robić człowiek wychowany w danej kulturze, który potrafiłby dokonać trafnej jej interpretacji. Inkorporacja zaś dotyczy całości kultury, co może być trudne do zaakceptowania przez Kościół, jako że nie wszystkie elementy tubylcze są zgodne z jego naukami (na przykład poligynię można przemilczeć, ale zabijanie bliźniąt już nic). Drugi wątek dyskusji dotyczył kwestii praw ludności tubylczej w kontekście świadczonej jej pomocy. Zwracano uwagę, że definicje prawne są oderwane od złożonej i pełnej niuansów rzeczywistości. Trudno więc w tej sytuacji stworzyć uniwersalnie dobre prawo, które można by stosować w praktyce. Jako przykład prelegent - Aleksander Poscm-Zicliński - wskazał sytuację Mapu-chów z Chile. Mieszkając na swoich terenach, definiowani są jako tubylcy i z tego tytułu przysługuje im prawo do pomocy. Kiedy jednak migrują za pracą do dużych miast, tracą status tubylca.
Wątkiem przewodnim trzeciej sesji plenarnej „Rozwój w doświadczeniach Japonii" były przemiany japońskiej gospodarki oraz bezpośrednio z nimi związane zmiany społeczne i kulturowe, które przybliżyło słuchaczom dwoje gości z Japonii. Mayumi Sekizawa z National Museum of Japanese History w Tokio nakreśliła obraz skutków nagłego rozwoju ekonomicznego po II wojnie światowej, ze szczególnym uwzględnieniem przemian z lat 50. XX wieku. Doprowadziły one do gwałtownego spadku produkcji rolnej, zaniku społeczności typu wiejskiego w niektórych regionach, a zarazem do rozwoju osad typu miejskiego i wzrostu liczby robotników w ośrodkach wielkoprzemysłowych. Jedną z przemian, dobitnie zaakcentowanych przez Sekizawę, było pojawienia się nowego modelu rodziny nielicznej, mieszkającej z dala od żyjących przodków oraz towarzyszące temu zjawiska alienacji, niskiej samooceny i problemy osobowościowe. Z kolei Takanori Shintani z Koko-gakuin University w Tokio skupił się na przemianach dokonujących się w zakresie tradycyjnych upraw ryżu. Zwrócił uwagę na fakt, iż proces mechanizacji prac rolnych doprowadził do zintensyfikowania kultur rolnych, ale równocześnie do indywidualizacji rolnictwa. Wraz z wprowadzeniem na szeroką skalę maszyn, utraciły rację bytu działania wspólnotowe i rytuały rcligijno-magicznc mające dotąd istotne