30 W mgnieniu oka. Sztuka montażu filmowego
filmów fabularnych jest o wiele bardziej skomplikowany ze względu na ich fragmentaryczną strukturę czasową i potrzebę ukazywania wewnętrznych stanów ducha, a zatem trudniejsze jest wtedy ustalenie, jaki „kawałek rzeczywiście się nie udał”. Poza tym to, co w jednym filmie jest nieudane może być doskonałe w innym. Proces tworzenia filmów można uznać za próbę ustalenia tego, jak - w odniesieniu do tego konkretnego filmu, nad którym akurat pracujesz - wygląda wyjątkowo „nieudany kawałek”. Zatem montażysta wyrusza w podróż w poszukiwaniu takich „nieudanych kawałków”, aby się ich pozbyć, zakładając że nie zakłóca tym struktury „udanych kawałków”.
I tu do akcji wkraczają szympansy.
Jakieś czterdzieści lat temu, kiedy odkryto podwójną spiralę DNA, biolodzy łudzili się, że weszli w posiadanie mapy genetycznej struktury każdego organizmu. Rzecz jasna nie zakładali, że DNA będzie wyglądać dokładnie tak jak badany akurat organizm (tak jak mapa Anglii wygląda jak Anglia), ale mieli nadzieję, że każde miejsce w organizmie będzie w jakimś stopniu odpowiadać podobnemu miejscu w strukturze DNA.
Jednak odkryli coś zupełnie innego. Na przykład to, że DNA człowieka jest zdumiewająco podobne do DNA szympansów. Na tyle podobne (dziewięćdziesiąt dziewięć procent zgodności), że na tej podstawie na prawdę trudno jest wytłumaczyć różnicę między naszymi gatunkami.
Skąd więc biorą się w ogóle jakiekolwiek różnice?
Biologom nie pozostało nic innego, jak przyznać w końcu, że pies pogrzebany jest gdzie indziej. Mimo trwających dyskusji przyznają oni, że coś musi kierować porządkiem, w jakim poszczególne informacje