wieniem sygnatur złożonych, pozwalających na tworzenie grup bez porównania szczegółowszych.
1 tak: według Deweya życiorys Spencera pod następującemi daje się pomieścić liczbami, zawsze głównemi: 920 (Spencer) Życiorys Spencera; 921 (Spencer) Życiorysy filozofów, Spencer; 921.2 (Spencer) Życiorysy filozofów angielskich (Spencei). W tablicach instytutowych działy powyższe odpowiadają sygnaturom: 92 Życiorysy; 92 (A—Z) Życiorysy w układzie alfabetycznym; 92 (Spencer) Życiorys Spencera. A dalej — 92:1 życiorysy filozofów, zaś 92:1(42) Życiorysy filozofów angielskich, a 92:1(42)(A—Z) Życiorysy filozofów angielskich w układzie alfabetycznym i t. d. Oczywiście, liczby główne sygnatur powyższych i w odwrotnym też zestawić możemy porządku, 1:92, jeżeii życiorysy filozofów nic pod ogólną rubryką 92 Życiorysy pomieścić zamierzamy, ale w rubryce 1 Filozofja osobny wytworzyć dział życiorysowy. Przybywa nadto w tablicach instytutowych możność posługiwania się poddziałami chronologiczne-mi, jak: 92:1 ”18” Życiorysy filozofów dziewiętnastego wieku, i 92:1”18”(A—Z) Życiorysy filozofów dziewiętnastego wieku w układzie alfabetycznym,—czego tablice deweyowskie nie uwzględniają.
Wyo s .v y s I c m a I u ni s t y (a t o w eg o.
Wprowadzenie i uprawnienie w tak szerokim, nieograniczonym niemal, zakresie w tablicach instytutowych alfabetycznych poddziałów wspólnych—tak, zdawałoby się, przeciwnych zasadzie liczbowego układu klasyfikacyjnego, świadczy—o nie-skrępowanem rutyną i doktrynerstwem pojmowaniu praktycznych zadań i celu swego ze strony autorów tychże tablic. Wyrugowanie liczb klasyfikacyjnych tam, gdzie imię własne czy nazwa zastąpić je mogą, ułatwia niesłychanie manipulowanie układem, a nawet bodaj czy nie umożliwia wprost użycia go w niektórych zakresach.
Gdybyśmy n. p. zasadę sygnatur liczbowych stosować chcieli do wszechsłownika geograficznego, dla każdej z miejscowości osobną przeznaczając liczbę klasyfikacyjną, utrzymalibyśmy wprawdzie jednolitość układu, ale skutkiem niesłychanego
121