Upadek powstania na Placu Senackim wzniósł falę reakcyjnego terroru w carskiej Rosji. Cały aparat ucisku samodzierżawia został uruchomiony dla stłumienia wszelkich dążeń i myśli wolnościowych wywodzących się z idei dekab-ryzmu. Aleksander Hercen pisze o tym okresie:
„Pierwsze lata, które nastąpiły po 1825 roku, były straszne. Dopiero po dziesięciu latach społeczeństwo mogło się ocknąć w atmosferze ujarzmienia i prześladowań. Opanowała je głęboka beznadziejność, powszechny upadek sil”.
Ten sam A. Hercen kreśli obraz ówczesnej arystokracji rosyjskiej. W „Rzeczach minionych i rozmyślaniach" czytamy:
•
„Skończył się rozkwit arystokracji rosyjskiej. (...) Wszystko co było w niej szlachetne i śmiałe, znajdowało się w kopalniach Sybiru. To, co pozostało lub utrzymało się w łaskach władzy, spadło do poziomu podłości lub niewolniczego posłuszeństwa.”
Pod wrażeniem tragicznej śmierci A. Puszkina, pisze Lermontow pełen gniewu i goryczy wiersz p.t. „Śmierć poety". Wierszem tym naraził się na potępienie cara Mikołaja I, być może. że wiersz ten stał się pośrednią przyczyną śmierci samego autora. Poniższy fragment zakończenia nie wymaga wyjaśnień:
„A wy, rozzuchwalone dzieci Ojców, co byli słynni z swych
nikczemnych spraw. Wy, co stopą służalczą teraz tratujecie Szczątki rodów zepchniętych przez
zwyczajny traff Wy, stojący u tronu chciwą zgrają wilczą, Wolności, naszej sławy i geniusza kaci!”
(przekł. J. Zagórski)
(1814 - 1841)
„Nie, jam nie Byron — inny — sam, Nieznany jeszcze Muz wybraniec. Jak on, tak świata jam wygnaniec, Tylko rosyjską duszę mam"
(przekł. B. Żyranik)