Usłyszeć internet
W XXI wieku internet jest niewątpliwie oknem na świat dla środowiska osób z dysfunkcją wzroku. To narzędzie daje im ogromne możliwości. Dzięki najnowszym technologiom mogą oni niemalże swobodnie poruszać się po większości stron WWW.
Jak zatem przystosować komputer, by niewidomy mógł zobaczyć to, co widzi osoba widząca?
Przede wszystkim komputer musi przemówić. By sprzęt ten to uczynił, musi być wyposażony w syntezator mowy oraz screen-readera. Bardzo pomocna jest też linijka brajlowska.
Syntezator mowy to nic innego, jak generator mowy syntetycznej. Owe narzędzie jest w stanie udźwiękowić niemalże wszystko, tj. zarówno Windowsa jak i DOSa a nawet Linuxa. Czyta wszystko, co osoba widząca widzi. Rzec można, że zamienia tekst pisany w wyraźną mowę.
Aby syntezator mógł jednak czytać, w komputerze należy zainstalować specjalne oprogramowanie o nazwie screen-reader. W pracy niewidomego z komputerem niezwykle istotne jest, by system reagował w rzeczywistości i by istniała możliwość dowolnego konfigurowania, np. odczytywanie przez użytkownika znaków, zmiana barwy dźwięku, zwiększanie głośności, regulacja tempa czytania, czy też czytanie z ekranu wyrazów, wersów lub akapitów
Linijka brajlowska (monitor brajlowski) umożliwia natychmiastowe odczytywanie kolejnych wierszy ekranu monitora alfabetem Braille a. Urządzenie to jest niezwykle pomocne, zwłaszcza podczas korzystania z internetu. Linijka brajlowska odwzorowuje w sposób mechaniczny linię ekranu monitora literami brajlowskimi. Owe urządzenia mogą być dwudziesto-, czterdziesto-, a nawet osiemdziesięcioznakowe. Znaczy to tyle, że taka liczba znaków pokazywana jest jednocześnie przez monitor brajlowski. Owe znaki pokazywane są w przedniej części górnej płyty.
Urządzenie to pozwala niewidomemu zapoznać się nie tylko z tekstem na ekranie, ale również z jego formą graficzną. Linijki są urządzeniami znacznie lepszymi niż syntezatory, głównie z powodu ich dużej szybkości, znacznej autonomii oraz pełniejszej informacji12. Świetnie radzą sobie z edycją tekstu i znakomicie sprawdzają się podczas nauki języków obcych.
Skoro jest sprzęt umożliwiający niewidomym korzystanie z komputera, a tym samym z internetu, to w czym problem?
Jak zawsze - w pieniądzach. Specjalistyczny sprzęt jest kilkakrotnie droższy niż sam komputer. Zakup licencji na oprogramowanie screen-reader to
11 L. Frąckiewicz, Edukacja osób niepełnosprawnych, Wyd. Akademia Ekonomiczna, Katowice 2003, s. 101-103
12 J. Gajda, S. Juszczyk, B. Siemieniecki, K. Wenta, Edukacja medialna, Wyd. Adam Marszalek, Tonm 2005, s. 352
17