i
i
Latycryn. Lewar do podno*ienia u,
Wiktom (1990) nu hud>Tików
^on
w* •
^P^ezSlanW
awa
st.m»ław'n\ Wii |ska kamicla U%li
Omatowice. Betonowy lew i orzeł na balkonie (1989)
elektryczną, ale też są turbiny przenoszące mechanicznie obroty śmig na urządzenia zainstalowane w budynkach.
Józef Mazur z Tarnawatki zbudował turbinę wietrzną z prądnicą wytwarzającą energię-o mocy 9 kV. Służy ona do ogrzewania wody w sieci c.o., w lecie zaś dostarcza ciepłej wody. Ze względu na przerwy w pracy zależnie od wiatru nie jest wykorzystywana do oświetlenia.
W 1977 r. Władysław Sitarczyk z Nowin zbudował na rzece Sopot, przepływającej tuż przy granicy jego zagrody, małą turbinę wodną napędzającą prądnicę. Turbina miała 9 skrzydełek (łopatek) z blachy grubości 5 mm o kształtach i wycięciach uzyskanych po wielokrotnych próbach dokonywanych na zwykłej łopacie odpowiednio ustawianej pod prąd płynącej rzeki.
Niedługo cieszył się Sitarczyk swoją inwestycją. Władze wodne nakazały zlikwidowanie śluz młyńskich na Sopocie, trzech w Nowinach i jednej w sąsiednim Majdanie Sopockim i turbina przestała pracować. Jednakże myśl o wykorzystaniu sił przyrody i o własnej energii nie opuszczała Sitarczyka. W 1990 r. skonstruował turbinę wietrzną ustawioną na podwórzu, uruchamiającą pompę w studni, zaopatrującej gospodarstwo w wodę.
Obok studni wykopał Sitarczyk niewielką sadzawkę i zaprowadził w niej hodowlę ryb, traktując ją bardziej jako swego rodzaju wielkie akwarium niż jako gospodarstwa rybne (fot.5).
Myśl o wykorzystaniu energii wodnej przepływającego obok Sopotu nadal go nie opuszczała. W 1991 r. ponownie uruchomi! turbinę wodną budując śluzę jedynie na lewym brzegu rzeczki, stwarzając rodzaj młynówki nie tamującej głównego cieku (fot-6). Przy turbinie umieścił pompę tłoczącą wodę do położonej o kilka metrów wyżej sadzawki. I tak oto otrzymał dwa źródła energii: wodnej i wietrznej. Nic obeszło się oczywiście bez sprawy w kolegium, ale jak twierdzi, nic jest to koniec jego poszukiwań wynalazczych.
W Latyczynic w woj. zamojskim zachował się komplet drewnianych lewarów wykorzystywanych do podnoszenia budynków przy ich remoncie, zwłaszcza do wymiany podwalin. Komplet składa się z czterech par drewnianych śrub osadzonych w belcczkach (dwie pary dłuższe i dwie pary krótsze). Lewary podkładane były pod podwaliny i równocześnie podnoszono cały budynek bez naruszeniajego stateczności (fot.7). Wykonywał je w latach trzydziestych nieżyjący już Stanisław Wiktor. Dziś lewary te nic są już używane, zachowany komplet jest niewątpliwie cennym eksponatem techniki chłopskiej.
Pomysły ludowych wynalazców nie ograniczały się wyłącznie do sfery materialnej, miał)- zasięg o wiele szerszy, obejmowały dziedzinę rozrywki a także szeroko pojętej kultury duchowej.
Znane były istniejące do niedawna w wielu wsiach huśtawki i krętawki wykonywane z grubych drągów. We wsi Stanisławów w woj. zamojskim czynna była w 1964 r. oryginalna wiejska karuzela zbudowana według pomysłu ludowego twórcy. Mimo swego prymitywizmu przysparzała wiejskim dzieciom wiele radości (fot.8). Postęp cywilizacyjny wchodzi na wieś szybkimi krokami czeqńąc inspiracje z pobliskich miast, naśladując nie zawsze najlepsze wzorce
Przykładem są popularne jelenie na ry kowisku malowane na ścianach domów czy raczej willi z "kopertowymi" dachami, ozdabianie ścian tych domów kawałkami
23