Polska a cywilizacja konsumpcyjna 17
innym jak korzystaniem z życia, w sposób zgodny z naszą naturą. Rodzimy się więc po to, abyśmy byli szczęśliwi.
Cywilizacja konsumpcyjna jest bliższa obecnie potocznemu rozumieniu tego określenia, a mianowicie jest to stan rozwoju technologicznego, bez uwzględnienia rozwoju kultury duchowej, norm, wartości i obyczajów. Według słów prof. Leszka Kołakowskiego jest to przeciwnik bardzo trudno uchwytny, cala ta kultura, w której przyjemność uchodzi za wartość zwierzchnią. Takie zachowanie Papież Jan Paweł II nazwał konsumizmem.
Jest oczywiste, że cywilizacja technologiczna niesie postęp, co ułatwia życie, uprzyjemnia je, czyni je wygodniejszym i bezpieczniejszym, a zawrotne tempo rozwoju technologii stwarza zupełnie nowe szanse dla człowieka. Mogą być one jednak „szansą” na rozwój lub powolną zagładę.
Bogaty dorobek piśmienniczy z zakresu konsumpcji pozwala na sformułowanie pewnych jej wyznaczników na obecnym rozwoju cywilizacyjnym:
• jest elementem współczesnej cywilizacji przemysłowej,
• jest istotnym warunkiem reprodukcji i rozwoju współczesnej gospodarki rynkowej,
• współtworzy obecnie ogólnospołeczny system wartości,
• jest współczesną wersją osiągania przez jednostki szczęścia,
• to nabywanie towarów i usług, które są zbędne do przeżycia,
• działanie na pokaz, służące walce o prestiż, a dla innych,
• walka o biologiczne przetrwanie.
Wyznaczniki te są w dużej mierze charakterystyczne dla konsumpcjonizmu, który najczęściej jest określany pejoratywnie, jako postawa polegająca na dążeniu do realizowaniu „nieusprawiedliwionej” rzeczywistymi potrzebami oraz kosztami ekologicznymi, społecznymi. Wobec takiej charakterystyki dzisiejszej cywilizacji coraz częściej pojawia się pytanie, czy „konsumpcyjny” człowiek stał się szansą czy zagrożeniem dla ludzkości.
Konsumpcyjny styl życia stał się tematem wielu dyskusji i refleksji, ścierania się poglądów - czy jesteśmy szczęśliwsi jeżeli wzrasta stan naszej konsumpcji? Pojawił się kolejny dylemat, czy wobec dynamicznie rozwijającego się rynku dóbr i usług, agresywnych technik oddziaływania na konsumenta, ma rację bytu twierdzenie Jeana Paula Sartre’a: o wolnym wyborze człowieka?
Wraz z poziomem życia społeczeństw coraz bardziej zwiększa się intensywność produkcji, rosną potrzeby, konsumpcja, coraz silniej uwidaczniają się ideały dobrobytu. Przeciętny człowiek oczekuje od życia wygody i nowych możliwości. Ludzie dostrzegają również, że aby coś osiągnąć, muszą się rozwijać, wzrasta samoświadomość społeczeństwa.