Polska a cywilizacja konsumpcyjna 19
Tabela 2. Liczba posiadających w 2004 roku wybrane dobra trwałego użytku oraz zmiany w wyposażeniu gospodarstw domowych w latach 1993-2004 (w%)
Dobra trwałego użytku |
Gospodarstwa domowe | |||
pracowników |
rolników |
pracujących na własny rachunek |
emerytów i rencistów | |
Urządzenia do odbioru telewizji satelitarnej lub kablowej Zmiana 1993-2004 Stan w 2004 r. |
+96 61,4 |
+400 22,5 |
+M 63,2 |
+235 41,9 |
Komputer osobisty Zmiana 1993-2004 Stan w 2004 r. |
+ 126 27,9 |
+220 6,4 |
+ 108 41,5 |
+287 5,8 |
Telefon komórkowy Zmiana 2003-2004 Stan w 2004 r. |
+ 15 75,4 |
+34 47,3 |
+5 85,0 |
+ 18 28,7 |
Samochód osobowy Zmiana 1993-2004 Stan w 2004 r. |
+30 56,9 |
+52 72,8 |
=3 80,9 |
+48 27,5 |
Źródło: opracowanie własne na podstawie badań budżetów gospodarstw domowych.
Stan wyposażenia w nowoczesne środki informatyczne (komputer) nadal nie jest zadowalający, choć wzrost w ciągu kilkunastu lat jest zauważalny, nadal jednak tylko w gospodarstwach osób pracujących na własny rachunek, o stosunkowo wysokich dochodach odsetek wyposażenia w wybrane dobra jest wysoki.
Coraz lepiej zaopatrzony rynek wyzwolił dążenie do posiadania jak największej ilości dóbr materialnych i korzystania z usług, które są masowo oferowane. Konsumpcja, uważana za wartość samą w sobie, stała się panaceum na zacofanie gospodarcze i edukacyjne, bezrobocie i wykluczenia. Mając własne środki finansowe lub korzystając z kredytów, pożyczek, można kupić prawie wszystko, co zaspokoi odczuwane czy sztucznie kreowane potrzeby, da namiastkę szczęścia.
Moda na kupowanie, spędzanie czasu wolnego w hiper- i supermarketach to nowe zjawisko społeczne w polskiej rzeczywistości, które szybko się zakorzeniło. Proces ten jest skutecznie podsycany przez techniki marketingowe, techniki manipulowania klientem, media z agresywną reklamą. O konsumpcjonizmie w Polsce należy mówić w kontekście utrwalającej się gospodarki rynkowej i tylko w odniesieniu do pewnej grupy społecznej (za taką uważa się rodzącą się klasę średnią), która stanowi największą grupę klientów obiektów wielkopowierzchnio-wych, obiektów kultury, turystyki). Niewątpliwie problem ten dotyczy relatywnie