PROBLEM REPATRIACJI Z POLSKI NIEMIECKICH ZBIORÓW BIBLIOTECZNYCH 179
ono także szansę, że wrodzy sobie dotąd bibliotekarze niemieccy i rosyjscy przemienią się w partnerów potrafiących prowadzić dialog oparty na ich kulturowej identyczności. A jednak najnowszy rozwój wydarzeń dowiódł, że z powodu aktualnych zmian politycznych w Rosji nie sposób przemienić początkowej euforii w rzeczywistość. Rozmowy utknęły w martwym punkcie. Rosyjscy bibliotekarze bronią się teraz przed zwrotem książek do Niemiec. Chęci współpracy zabrakło również na płaszczyźnie politycznej. Pod tym względem polskie biblioteki okazały się daleko bardziej gotowe do współpracy. Tym niemniej blisko 100 000 przechowywanych w nich woluminów ma pozostać w Polsce. Przyczyna tego leży w polityce gromadzenia zbiorów prowadzonej przez polskich bibliotekarzy, którzy zasoby te skatalogowali, zadbali o nie, udostępnili je czytelnikom i przy nabywaniu nowych książek uwzględniali zbiory niemieckie znajdujące się już w ich bibliotece. Tym samym zwrot tych księgozbiorów spowodowałby wielką lukę w bibliotekach polskich. Sensowniej byłoby (i stąd rozmowy na ten temat) sporządzić odpowiednie kopie, np. w formie mikrofilmów, do wykorzystania w Niemczech. Dzięki współczesnej technice przedsięwzięcie takie jest w pełni realne. Jednakże nie wiadomo na razie, jakie decyzje zapadną na szczeblu rządowym”. Na tym praca się kończy.
Nr B 1638: „(...) Jak się zakończy sprawa ewentualnego zwrotu, nie sposób dzisiaj przewidzieć. Dobra wola i gotowość współpracy bardzo zależą — przede wszystkim po stronie rosyjskiej — od aktualnej sytuacji politycznej. Nawet jeszcze pięćdziesiąt lat po zakończeniu wojny żywe są w jednoczącej się Europie resentymenty spowodowane wydarzeniami II wojny światowej. Być może trzeba po prostu pogodzić się z tym, że znajdujące się w Polsce książki już tam pozostaną — ważne jest, że w ogóle istnieją i że są dostępne dla nauki czy także czytelnika-nienaukowca”. Na tym praca się kończy.
Nr B 1641: „(...) Przy rozpatrywaniu tego wysoce delikatnego tematu pojawiają się też naturalnie pytania o winę za wywołanie wojny, prawa zwycięzców i prawa zwyciężonych, prawną regulację zwrotu. (...) Starania o zwrot koncentrować się powinny na cymeliach, pojedynczych cennych dziełach czy zbiorach powiązanych z sobą tematycznie, jako że biblioteki polskie kierowały się przy zakupie książek tym, co posiadały po włączeniu do swych zbiorów byłych zasobów niemieckich, a i Biblioteka Państwowa na Unter den Linden świadomie uzupełniała zaraz po wojnie (i nadal zresztą uzupełnia) powstałe przez wojnę luki. Przedmiotem dyskusji musi być również rekompensata ze strony Niemiec: pomoc przy rozbudowie infrastruktury bibliotecznej czy programy darowizn książkowych, jak to się dzieje już w Polsce i Rosji. Na zakończenie wspomnijmy o zagadnieniach czy problemach, które nieuchronnie musiałyby się pojawić po zwrocie zbiorów, jak na przykład konserwacja tych ich części, które przetrwały w złym stanie [chodzi o zbiory przechowywane w Rosji] czy prace nad wprowadzeniem olbrzymich mas książek do zasobów bibliotecznych. Na pierwszy plan wysuwa się sprawa finansów (...)”.
Nr B 1642: „(...) Równocześnie odbywające się rozmowy i współpraca z bibliotekami polskimi doprowadziły do uruchomienia w 1992 r. nowego projektu. »Przemieszczone przez wojnę« w obu kierunkach zbiory dzieł wartościowych tak dla niemieckiej, jak i dla polskiej historii, będą mikrofilmowane (...) i wymieniane jako dublety. Dalej: Biblioteka Państwowa w Berlinie i Biblioteka Jagiellońska w Krakowie dokonały już wymiany swoich katalogów w formie mikrofisz i druków, co ułatwi systematyczną rekonstrukcję wywiezionych książek. (...) W rozmowach prowadzonych z Polską konieczne jest spojrzenie z czysto praktyczno-bibliotekarskiego punktu widzenia. Przede wszytkim to Polakom zawdzięczamy zabezpieczenie wywiezionych zasobów książkowych po zakończeniu wojny. Po drugie, Polacy kierowali się przy nabywaniu nowych tytułów stanem posiadania z uwzględnieniem zbiorów niemieckich. Zwrot całości spowodowałby luki w zbiorach bibliotecznych. (...) Iść powinniśmy dalej drogą »filmowania dubletów«, międzybibliotecznej wymiany literatury i wprowadzania zbiorów do »obiegu naukowego«”.
Peter Zahn
Z jęz. niem. tl Halina Stachowska
Maszynopis wpłynął do redakcji 25 stycznia 1996 r.