Dala 31.10.44 r.. przybyło do H.Z., na zaproszeni© rwądu R.Z., 73T dzi€ oi polskich, przeważnie sierot, oraz 100 osób person©'u administracyjnego, nauczycielskiego t wyohowawozego. Zarówno dzieci Jak 1 dorośli zostali wysłani do bowej Zelandii z Persji przez władze polskie. Umieszczono ich zaraz po przybyciu do N.Z. w obozie Pahiatua. Nowa Zelandia ofiarowała przybyszom pełne utrzymanie, a Rząd R.B. opłacał cały personel administracyjny, nauczycielski i wychowawczy oraz dzieciom płacił zasiłki. Od 1 września 1946 r. rząd N.Z. przejął obóz na swoje całkowito utrzymania, t cały personel otrzymywał już odtąd wyposażenie ze skarbu rządu N.Z. Znajdujące się na terenie obo*:u (poza dwiema szkołami powszechnymi dla chłopców i dziewce# przedszkola i kursu krawieckiego) czteroklasowe gimnazjum zostało w dn. 10 września 1946 r. zamknięte} młodzież wysłano do nowozelandzkich szkół fcato llokieh.
Problem wiary,,
kościół katolickich w N.Z., pozostający w mniejszości, walczy z prze* różnymi trudnościami, przede wszystkim z mimowolnymi wpływami wyznań protestanckich. Uderza to każdego, kto ,;oraz pierwszy sagląda do tego zakątka świata, katolicy zwolnieni są od przestrzegania dni świątecznych jak*
Ir ech króli, Bożego Ciała, św.św.Piotra i Pawła, Hiepok.Poczęeia łi.B.,zaś w inne święta,przypadające w dni powszednie,za wyjątkiem Bożego Narodzenia i Nowego Koku, obowiązani są Jedynie do wysłuohanla Mszy św. Ma to ten sku tek, ze wielu katolików pracuje ciężko również i w niedzielę, perswadująo sobie, ze jeżeli w święto przypadające w clęgu tygodnia wystarczyło wysłuchać mazy św. to powinno to wystarczyć i w niedzielę. U protestantów sprawa ta przedstawia się jeszcze gorzej.
Dostatek, mieszane małżeństwa, obcowanie ze światem pr<* a a tanek Im, materializm ogółu społeczeństwa - wszystko to wyciska swoje piętno na religij nym życiu katolików w Nowej Zelandii, btosuaek kościoła w N.Z. do dzieci trze a określić Jako bardzo życzliwy, serdeozny i wieloe pomocny.
V takim środowisku grupa polska zaczęła żyć własnym życiem religijnym w szacie narodowych zwyczajów i obyczajów. Rozporządzając bogactwem obyczajów otrzymanych w spuśclżnie po swoich przodkach, przestrzegała wszystkich świąt obowiązujących w Kościele, zachowując jednocześnie zwyczaje polskie. Nie zabrakło ant opłatka wigilijnego, jasełek, ani Grobu Chrystusowego,procesji bożego Ciała i t.d. Nadawały swoisty charakter nabożeństwom pleśni religijne polskie łącznie z Suplikaojamt, Godzinkami N.H.P.,GorzkiAi Salami. Toteż życie w obozie polskim przewyższało znacznie zyoie religijne katolików nowo za 1 andzkioh gł^oko*.!. wUrjr, bog.otw.rn obrzędftw,plękno.olą