Sprawozdania Archeologiczne, t. XXIII, 1971
JANUSZ KRUK
W procesie powstawania prahistorycznych zjawisk osadniczych niewątpliwie istotną rolę odgrywało środowisko przyrodnicze. Stanowiło ono bowiem naturalny kontekst zróżnicowanej i wielokierunkowej działalności ludzkiej, w wyniku której powstawały specyficzne formy opanowania przestrzeni. Znajomość ograniczeń stawianych człowiekowi przez siły przyrody jest nieodzowna w badaniach nad osadnictwem pradziejowym. Pozwala ona ocenić, które z potencjalnie możliwych kierunków działalności ludzkiej były w naturalny sposób preferowane, a które wykluczone. Szczególnie studia nad kształtowaniem się przestrzennych form osadnictwa, obok szczegółowej rejestracji i klasyfikacji śladów działalności ludzkiej, powinny obejmować rekonstrukcję pierwotnej charakterystyki przyrodniczej obszaru objętego badaniami. Jest to zadanie niełatwe, wymagające kompleksowego rozpatrzenia szeregu zagadnień zupełnie na pozór nie wiążących się z problematyką archeologiczną. Niniejsze opracowanie stanowić ma próbę spojrzenia na przemiany środowiska naturalnego w neolicie obszarów lessowych (na przykładzie wybranego, niewielkiego regionu), z punktu widzenia potrzeb badań nad osadnictwem prahistorycznym i z perspektywy aktualnego dorobku niektórych dyscyplin przyrodniczych.
CHARAKTERYSTYKA ATLANTYCKIEJ I SUBBOREALNEJ FAZY KLIMATYCZNEJ HOLOCENU
Klimat, czyli typowy dla określonego obszaru układ zjawisk atmosferycznych, był i jest stałym warunkiem życia społeczeństw ludzkich1. Zależność ta jest niezmienna, niemniej w miarę postępu cywilizacji stawała się ona coraz bardziej pośrednia. W kształtowaniu naturalnego otoczenia najstarszych społeczeństw zjawiska klimatyczne odgrywały ogromną rolę. Zależała od nich zarówno rzeźba powierzchni ziemi, nawodnienie, procesy glebotwórcze, jak i cały świat żyjący — flora i fauna. Nie był to nigdy (i nie jest obecnie) wpływ prosty i bezpośredni. O charakterze bowiem klimatu decydują różne (w tym również wymienione wyżej) elementy, tworzące wraz z nim pojęcie „środowisko geograficzne”2. Bez wątpienia jest to jednak sfera, w której człowiek ingerował najsłabiej i całkiem pośrednio.
Rekonstrukcje paleoklimatologiczne dotyczące starszych okresów holocenu nastręczają wielkie trudności przede wszystkim na skutek konieczności wnioskowania
J. Kostrowicki, Środowisko geograficzne Polski, Warszawa 1968, wyd. 3, s. 281—282.
Kostrowicki, op. cit., s. 281.