LOTNICTWO. A MARYNARKA WOJENNA
Gdyby postawić pytania, czy w działaniach naziemnych I 000 sa. inolotów nie jest więcej warte od nowoczesnego pancernika z jego 40 cent. artylerj*. to odpowiedź nic wymaglaby namysłu i wypadłaby twierdząco. Nie o to jednak chodzi. Nikt poważny nie wyobrazi sobie wypadku, by tysiąc samolotów atakowało jednego „Nelsona" — i na. pewno tego rodzaju czyny „obronne" nie należ* do zadań nowocze. snych okrętów hnjowych.
Należy pamiętać, ze trzy piąte powierzchni globu — to morza Pancernik może zawsze i wszędzie dotrzeć na tych bezkresnych prze* strzeniach Nie może tego jednak uczynić tysiące samolotów Sił* powietrzn* nie można zast*pić siły na wodach.
Nie należy uważać, aby nie istniały wypadki walki pancernika z po fęzn* Hot* powietrzn* Należy jednak myśleć tu kategorjami tcorji prawdopodobieństwa. Zniszczenie przez nieprzyjacielskie samoloty okrętu klasy „Nelsona ' dawałoby zapewne wielkie atuty psychiczne — nietylko dlatego, iz byłaby to bardzo duża strata materjalna, ale rów. niez z powodu świadomości, ze podobny los może spotkać i inne pancerniki Ale to nie dowodzi jeszcze, by należało przeciwstawić sobie samolot i okręt
Prawdopodobnie dziś możliwość zrealizowania napadu 2 powietrza na flotę morsk* jest bardziej realna niz za czasów wielkiej wojny. Należy jednak pamiętać, iz była ona wykonalna i możliwa nawet przed osiemnastu laty — tylko, ze nic odważono się spróbować
W ubiegłej wojnie posiadali Anglicy 1 Niemcy bardzo dobre samo-loty. pilotowane przez pierwszorzędny pod każdym względem perso* nel. A „wielka flota" angielska znajdowała się w Scapa Flow 1 Rosyth niemiecka „flota wielkiego morza" grupowała się w Jadę. lekkie siły morskie na I felgolandzie W ten sposób rzucały się w oczy cztery wielkie cele, które z obu przeciwnych stron były do osi*gmęcia w cza. Sie kilku godzin lotu
Praktyczna możliwość przelecenia przez morze na odległość kilku, set mil. jak również odwaga i wyrobienie załóg, czyniły takie przedsięwzięcie tak samo wykonalnem w roku 1918, jak iw 1936 r. Nic ogłoszono dotychczas powodu, dlaczego nie uczyniono tego wówczas — chociaż wiemy, ze radzono o tern niejednokrotnie
Takie spojrzenia w tył działaj* otrzeżwiaj*co. Odzywa się przccicz wiele głosów we wszystkich krajach, iz zbliza się szybko koniec ma. rynarki. Gdy jednak ludzie wyjdą z ram ciasnych przestrzeni na szc. rokie wody oceanów, ciężko im będzie sobie wyobrazić walkę 1 C00 samolotów z jednym „Nelsonem"*. Wnikliwsze zastanowienie ka2c nam dojść do wniosku. 1 i na „wiclkiem morzu" broń powietrzna iest doskonałem uzupełnieniem 1 wsparciem marynarki wojennej w na* tarciu 1 w obronie Samoloty, przydzielone do floty, maj* zadanie rozpoznania, obserwacji celności strzałów artylerji, osłony własnych okrętów przed niebezpieczeństwem z powietrza 1 t d
Samoloty jednak musz* byc przy działaniach na pełnem morzu transportowane przez okręty Naprawdę dalekie przeloty nadmorskie należ* dziś jeszcze do kategorji rekordów Przelot przez ocean 24 sa. molotów eskadry włoskiej marszałka Balbo. był to bez w*tpicma wy. czyn nielada Był to egzamin dla doskonałości maszyny 1 wytrzyma, łości człowieka Nie należy jednak zapor.i»:iać, iz eskadra włoska przeleciała do Ameryki w czasie tylko dwa razy kró*v*ym. niz na przepłynięcie tej przestrzeni potrzebowałby nowoczesny lotmkowiec
Nic należy niedoceniać, ani bagatelizować niebezpieczeństwa lotni, czego dla marynarki, jak tez 1 korzyści, jakie ona może i musi ciągnąć z broni powietrznej Istnieje jednak konirerność hai monijnego roz* woju i uwzględniania w planach wojn, oby.lwu tych czynników
Marynarka, która zdaje sobie dobrze sprawę z tego niebezpieczeń* stwa i dobrze zna sw* broń przeciwlotnicz*. nie powinna się obawiać 1 przypuszczać możliwości, ze zostanie zaatakowana z powietrza, ze wszystkich stron 1 na blisk* odległość Taki napad byłby bezw*tpienia bardzo niebezpieczny — ale wszak również mebezpieczn* jest salwa okrętowych dział 38«cent , które przytem s* lepiej celowane od po. Cisków „1 powietrza"
Samolot może odegrać duz* rolę jako osłona handlu Transport złozony z kilku statków handlowych będzie zawsze celem ataku szyb* kich nieprzyjacielskich torpedowców, silnych kr*żowników i łodzi podwodnych Posiadanie w składzie eskorty samolotów rozpoznaw. C2ych wpłynie poważnie na bezpieczeństwo „karawan morskich"
W innych wypadkach samoloty rozpoznawcze mog* znacznie zwięk* szyć skutki 1 możliwość działania nieprzyjacielskich niszczycieli siat. ków handlowych.
SLOW KILKA O TRANSOCEANICZNEJ KOMUNIKACJI LOTNICZEJ
Lotmctwo transoceaniczne poczyniło juz duże postępy na róinych szlakach. Należy tu przedewszystkiem wymienić niemieck* „Lufthao* sę" z jej służb* pocztow*. sięgaj*c* do Ameryki Południowej, łinję „Pan American Airways" nad morzem Karaibskiero i „Imperial Air* ways" l*cz*c* Indjc z Australj* Linje te funkcjonuj* doskonale, nu* mo. iz np. „Lufthansa" ma do przebycia przestrzeń 3000 km. pozba* wioń* wysp Obecnie jest przez Amerykę energicznie przygotowywany nowy szlak przez Manilę, który połączy S Francisco i Szanghaj Bę* dzie to linja rekordowej długości, bo wynosząca 14 000 kilometrów lotu nad Pacyfikiem. Będzie to możliwe jedynie przy wykorzystaniu szeregu wysp. jako naturalnych punktów oparcia. A więc przede, wszystkiem Hawaje, odległe od lądu amerykańskiego o 3 500 km Następnie oddalone od siebie przeciętnie o 2.200 kilometrów wyspy Midway. Wake, Gaum, Filipiny (Manila), a stąd juz tylko 2000 km dzieli lotnika od Szanghaju.
Praktyka lotniczej komunikacji transoceanicznej wykazała, ze przy dzisiejszym stanie techniki możliwość „użytecznego" przelotu lezv właśnie w granicach 2200—3500 km Na tej odległości „latające łodzie" I2*tonnowc mog* poza załogą przewozić tylko pocztę, zaś 20.tonno* we również i pasażerów Te ograniczenia techniczne wytycz* dalsze szlaki lotniczej komunikacji nadmorskiej
Jeśli chodzi o północny Atlantyk to dla przelotów odgrywaj* zasadniczą rolę Azory, Bermudy, wyspy Szetlandzkie 1 Islandja Naj* bliższe lata musz* przynieść rozwiązanie komunikacji lotniczej nad oceanami Indyjskim i Spokojnym Stosunki komunikacyjne między Afryk* 1 środkową Azj*. lub Australj*. między obu Amerykami a wschodni* Azj*. względnie Australj*. — ulegną radykalnej zmianie, gdy dzisiejsze połączenia przy pomocy parowców, trwające trzy do czterech tygodni zostaną zastąpione przez 8»dmowe przeloty. Zysk na czasie będzie tak duży. jak ongiś spowodowany przez kolej, która zastąpiła średniowieczne dyliżanse pocztowe
Jest rzecz* pewną, iz przyszła komunikacja lotnicza nad Pacyfikiem nie ograniczy się do jednej linji San Francisco — Szanghaj Prawdo* podobnie Anglicy dołącz* się do tej linji przez szlak Singapoore —Ma* nila. Japończycy przy pierwszej sposobności połącz* w ten sposób swe wyspy Karolińskie. Mariany i t. d. z macierz* Honolulu stałoby się punktem węzłowym dla komunikacji lotniczej między Stanami Zjednoczoncmi A P a Azj* wschodni* 1 Austrslją.
Przyszłe połączenie między Kapsztadtem 1 Cejlonem pójdzie nad pobrzcztm wschodnicm Afryki az do Zanzibaiu przez archipelag Sciszelleu 1 wyspy Malediwy Z Cejlonu przez Nikobary prowadzi szlak do Singapoore
Zagadnienie transoceanicznej komunikacji lotniczej podnosi niebywale znaczenie i wartość różnych niezamieszkałych dotychczas wysp. o które nikt się nic troszczył Nowobudująca się linja ..Pan American Airways", czyniąca na tych maleńkich wyspach ogromne inwestycje, jest tego najlepszym dowodem. Należy przypuszczać iz państwa me potrzebujące własnych nadoccanicznych szlaków powietrznych będą sprzedawły je innym, na punkty oparcia dla lotnictwa
Tranzakcje, jakich będziemy świadkami, zmieni* układ własności kolonjalnej. a sama komunikacja lotnicza wpłynie na całokształt świa* towej polityki kolonjalnej
G'upowe popiły okroboltCl*C
23