SPRAWA KSIĄŻKI W NOWEJ USTAWIE PRASOWEI 53
rękopiśmiennym, posiadano materjały za czas od 1 lipca 1919 r. do 31 grudnia 1920 r., można było objąć okres półtoraroczny, co nie byłoby bez znaczenia.
Pomimo niemożności ogłaszania drukiem wyników, nie zaprzestano jednak samej rejestracji, która prowadzona jest bez przerwy aż do chwili obecnej, bez względu na zmiany, zachodzące w charakterze, nazwie i kierownictwie urzędu prasowego Min. Spr. Wewn. W 1923 r. ustąpili pp. Mańkowski i Mocarski, stanowisko zaś kierownika objął, po krótkiem urzędowaniu p. Konrada Libickiego (obecnego naczelnika Wydziału Prasowego w Min. Spr. Zagr.), p. Melchjor Wańkowicz, który ustąpił w sierpniu 1926 r. Ogłosił on wyniki swej działalności w zakresie rejestracji druków w artykule p. n. Bibljografja Polska 1924—1925—1926 (Wiadomości Literackie Nr. 28 z dn. 10 lipca r. b.).
Artykuł powyższy został napewno przyjęty z zainteresowaniem i wdzięcznością przez tych wszystkich, którym leży na sercu sprawa należytej organizacji naszej państwowej służby bibljograficznej, tern więcej, że autor walczył przez szereg lat wytrwale z brakiem odpowiedniego budżetu i starał się stworzyć, w bardzo uciążliwych warunkach, przynajmniej prowizo-rjum tej służby, drogą wydawania kwartalnych i rocznych wykazów statystycznych produkcji wydawniczej, co stanowi jego zasługę, godną uznania i pamięci. Nie mniej jednak wyniki tej trzechletniej pożytecznej pracy nasuwają szereg uwag ze stanowiska zawodowego, które będą może nie bez znaczenia dla rzeczowej oceny tego, co zostało dokonane i co stanowi jedyny materjał w danym zakresie, zwłaszcza w związku ze zmianą warunków i potrzebą stworzenia nowego warsztatu do podjęcia urzędowej rejestracji i statystyki druków.
Wydział prasowy i jego pracownicy dokonali więcej, niżby można było się spodziewać, zważywszy, że władze administracyjne i ich agendy nie posiadają ani odpowiedniej kompetencji, ani pozycyj budżetowych na przedsiębranie prac naukowych. Bo nie jest oczywiście winą tych czynników, że spadł na nie obowiązek prowadzenia pracy bibliograficznej, która została im narzucona siłą faktów, nie byłaby zaś wykonywana wcale, gdyby nie inicjatywa prywatna paru urzędników, ponieważ brak było jakichkolwiek przepisów w tym względzie. Był to błąd, popełniony w chwili organizowania urzędów państwowych, jak-