> poważny obraz rodziny,
> pozytywny obraz rodziny,
> negatywny obraz rodziny.
2. Podział klasy na 5 grup. - metoda jigsaw reading.
Na początku każdy uczeń losuje swój numer: 1 I, 2 I, 3 I, 41, 5 I; 1 II, 2 II, 311, 4 II, 5 II itd. Numery oznaczają, że uczeń najpierw pracuje w grupie oznaczonej cyfrą arabską, później oznaczonej cyfrą rzymską np. uczeń z numerem 1 I, będzie początkowo pracował wraz z pozostałymi uczniami, którzy mają numery 1 II, 1 III, 1 IV, IV, później zaś będzie w grupie I z uczniami o numerach 2 I, 3 I, 4 I, 5 I. Miejsca pracy grupowej też dobrze jest oznaczyć cyfrą.
Każda grupa oznakowana cyfrą arabską czyta tekst „Złe wspomnienia” - fragment książki Christiane F. „My, dzieci z dworca ZOO” (Między nami dla kl. II, s. 168-171). Chętni uczniowie mogą też korzystać z książki lub obszerniejszych fragmentów.
1. Pierwsza grupa ma za zadanie odszukać fragmenty dotyczące wyobrażeń Christiane
0 nowym domu i informacje o ich urzeczywistnieniu.
2. Druga grupa odszukuje zabawy i zajęcia dzieci, sposób życia na wsi.
3. Trzecia zabawy i zajęcia dzieci, sposób życia w mieście.
4. Czwarta odszukuje obraz szkoły na wsi i w mieście.
5. Piąta ma za zadanie odnaleźć obraz rodziny Christiane i zmiany, jakie w niej zachodzą. Każda grupa oznakowana cyfrą arabską otrzymuje kartę pracy z instrukcjami
1 szczegółowymi pytaniami. Grupy po cichu czytają tekst, po czym wspólnie odpowiadają na pytania.
Po 15 minutach pracy tworzą się nowe grupy: I, II, III, IV,V, w których są przedstawiciele wszystkich poprzednich grup, czyli uczniowie 1., 2., 3., 4., 5. Uczniowie ci kolejno referują to, co ustalili w swojej grupie, zastępując wulgaryzmy z tekstu wyrazami neutralnymi stylistycznie:
np. uczeń 1. Christiane wyobrażała sobie, że będzie mieszkać we wspaniałym sześciopokojowym mieszkaniu w Berlinie. Miała mieć osobny duży pokój i modne meble. Tymczasem okazało się, że to wielkie mieszkanie jest puste i stoi w nim tylko parę starych mebli. W dodatku trzeba było je wkrótce zamienić na mniejsze, dwuipółpokojowe na XI piętrze w brzydkim bloku, w którym klatki schodowe wydawały nieprzyjemną woń moczu; uczeń 2. Na wsi Christiane i inne dzieci zajmowały się karmieniem krów i świń. Poza tym spędzały dużo czasu na wspólnych zabawach na sianie, w łesie lub nad strumieniami. Jeździły rowerami, budowały zamki i tamy. Każdy mógł zaproponować, w co się bawić. Starsi opiekowali się młodszymi;
uczeń 3. W mieście było zupełnie inaczej. Christiane najpierw była traktowana jako ta gorsza, ze wsi, bo była inaczej ubrana i nie miała takich zabawek jak jej rówieśnicy. Zniszczono jej rower, bito jej młodszą siostrę, bo była słabsza i młodsza. Później przystosowała się do zasad obowiązujących na miejskich podwórkach. Trzeba było słuchać szefa - tego najsilniejszego, co miał najładniejszy pistolet na wodę. Najchętniej bawiono się w piratów, w niszczenie cudzych zabawek i dokuczanie. Najlepsze zabawy to były zabawy zakazane przez wszechobecne tabliczki. Dzieciom brakowało miejsca do zabawy, więc bawiły się w windach lub na trawnikach;
uczeń 4. Na wsi dzieciom wpajano szacunek do dorosłych, w tym do nauczycieli. Wszyscy byli im posłuszni, na lekcjach panował spokój i porządek. Natomiast w mieście dzieci w ogóle nie chciały słuchać nauczycieli, robiły to, co chciały. Początkowo Christiane cieszyła się, że pójdzie do szkoły, ale później szkoła stała się dla niej miejscem pokazywania swojej siły i dokuczania rówieśnikom i nauczycielom;
8
materiały zamieszczone na www.gwo.pl