niebieska kartka papieru, formatu A-5, na której atramentem napisano słabo czytelną, następującą treść:
„Protokół z zebrania konstytucyjnego TO W „ Wolność”. Obecni: 1) ks. Wo-łoszyk Franciszek, 2) kpt. Gierszewski Józef, 3) por. Szalewski Jan, 4) Wicher Józef, 5) sierż. Kiedrowski Makary, 6) Szalewski Florian, 7) Szalewski Władysław, 8) Wirkus ...sław (wyblakłe litery imienia), 9) Miloch Józef 10) Knut Stanisław, 11) Grulkowski Józef (imię słabo czytelne), 12) Szalewska Anna,
13) Szalewski........ 14) Szalewski........, 15) Szalewski........(imiona ostatnich
trzech osób zupełnie nieczytelne, wyblakłe). Wyżej wymienione osoby złożyły .........następującym tekstem... ”
Reszta pisma na kartce kilkakrotnie złożonej, wilgotnej, zupełnie wyblakła. Zanotowałem wszystkie słowa możliwe do odczytania. Kartkę wyprostowałem i włożyłem do notatnika. Niestety, po kilku dniach, gdy kartka wyschła, cały tekst zupełnie znikł i nie można było odczytać ani jednego słowa...
W tym okresie działalność „Jura”, „Lecha” stała się niepoważna, nerwowa, nieprzemyślana. Nie organizował w ogóle zebrań rady naczelnej. Decydował o wszystkim jednoosobowo, usuwając niewygodnych mu członków rady, mianując w ich miejsce nowych, osoby całkowicie jemu uległe i bezkrytycznie wykonujące jego polecenia i podporządkowujące się jego decyzjom. Nie uznawał krytyki, uważając ją za objaw łamania dyscypliny i buntu. Rozkazał Marianowi Jankowskiemu („Zając”, „Szarak”) zabrać patrol z ochrony komendy naczelnej w składzie 6 osób, rozbroić braci Bigusów, Rudolfa i Brunona, oraz dwóch braci Michałków i doprowadzić ich do komendy naczelnej celem oddania pod sąd. Patrol spotkał się ze ściganymi, ale skończyło się na wspólnym wypiciu flaszki wódki. Rozstali się w zgodzie, a „Lecha” Jankowski poinformował, że ich nie znaleźli. Uwierzył, ale Brunona Bigusa odwołał z funkcji komendanta powiatu kartuskiego40. Tymczasem jeden z uczestników sygnatariuszy „zebrania konspiracyjnego” w Jastrzębiu, prawdopodobnie Kiedrowski Makary, poinformował Józefa Dambka o utworzeniu przez Józefa Gierszewskiego „Rysia” nowej tajnej organizacji „Wolność”. Jednocześnie wyraźnie zaczęła się rozsypywać TOW „Gryf Pomorski”, dziecko „Jura”, „Lecha”, „Kila”, „Falskiego”. Miały miejsce liczne aresztowania, między innymi został aresztowany leśniczy Jan Bińczyk ps. „Zagłoba”, komendant powiatu chojnickiego i kilku jego współpracowników. Na przełomie grudnia i stycznia w więzieniach gestapowskich znalazło się ponad 170 człon-