i
GLIWICE, 31 sierpnia o godz. 20 kilku uzbrojonych i ubranych w polskie mundury mężczyzn wdarło się do miejscowej radiostacji. Tak zaczęła się „OPERACIA HIMMLER", tak zaczęła się II wojna światowa...
Radiostacja. To trlainii tuto) rozegrała się uirłkg goly-poltka manifestach — „Opera i ton Himmler*
TfttIfffT?ffttltIflYlfttl
AU II t /H, *Ui i I i i f I<i f.;
RYWALK (ryi, Cabu)
Żarty ze szkolnej ławy
Patrz również — str. U
W SZKOLE PRZYSZŁOŚCI — Ile będzie I2WSS427 do
JJ potCffi, (rvJ. fl. łaj
O
Otf dwóch prawic lal uwagę całego świata śclqga zwycięska rewolucja kubańska i walka dzielnego, małego narodu przeciw spiskom amerykańskiego imperializmu. W ostatnim czasie redakcja postępowego francuskiego miesięcznika „Rcgards" wysłała do Hawany panią t.ilinnę Tonnnire z zaleceniom przeprowadzenia wywiadu z wodzeni rewolucji i szefem odrndznjitccgo się państwa dr Fidelem Castro- Wywiad ten zamieszczamy z niewielkimi skrótami.
— KIArf i mnogości ia«i* ilnlfA. takim pański rutl mott równocześnie stawić czołu, nwsh pan u niJpIN niejsze?
— prawdo mówiąc, nie mamv *bvt wielu problemów nie rnaldutcmy sic w trudnościach. Jesteśmy r*-c/ci uuibsorbowunl oraco. musimy dużo pracować oo-nłewaź oroicklutcmy zwiększenie urodukctl oraz uprzemysłowienie królu.
W oro wadrillimy on rezed -noścL żebv» Inwestować w przemysł. WnJcxvmv r. bezro-bodrm: na Kubłe bvlv setki tysięcy bezrobotnych l do
starczenie Im pracy iest n*J-Dowożnteiszym zadaniem rc-wotucti. Do teł pory zatrudnił Umv tuź około stu tysięcy ludzi w rolnictwie i pr/emv-ile o nasra orodukcla nadal wzrasta. W przyszłości popukamy łnnvch łetzere. wydatniejszych źródeł dochodów: ro/nocrnlcmv wielkie budowy Dzisiot wiele fabryk pra-culc do mi godziny na dobę i osiągnęły łuż maksymalny poziom produkcji
Nie ranledbulemy przy tvm spraw oświaty ł zdrowia. Zakładamy mnóstwo
szkól. wykształciliśmy dtle-•leć tysięcy nowych nauciv-clcll Na wsi or reks? ta łoiliśmy wiele dawnych . twierdz* w budynki zzkolnc, budujemy także osiedla uczelniane Bodzie sie tam uczyć I wychowywać iaklcś dwadzieścia tv*!ecv dzieci.
Staramy sio również o rot. wół narodowet turvatvV.L Bvć może zauważyła pan! lei liczno ośrodki Przygotowaliśmy I wyposażyliśmy ostatnio dwadzieścia osłem całkowicie now\*ch kaoicllzk nadmorskich Dawnlęl ludzie nie mogli zahrwać kaolcll w morzu ponieważ wszystkie nls-że stanowiły własność orv-witnyob posiadaczy. kłórzv sam! tylko z nich korzystali Obecn'0 dostępne M ono dla każdeco.
(Dalszy dag na itr. I)
* .
ble samego uczyć — cybernetyki. elektroniki. atomisC tyki, fizyki astralnej. * równocześnie wyzbywać tlę niedobrych naleciałości, rutyny, skostnienia. Należy spowodować. aby młodzież gameta slg do tych ma*x>n nowoczesnych. do tych cudów techniki, która dtU wszechświat otwiera. I Jeżeli to wszystko szkoła nasza o czyni. k a:'dy miody zjada ci Chleba stanie sie aniołem.
Te zbawienne rady I Jeszcze tnne przeczyta nauczyciel. Tomyśli — rzeczywiście, słusznie, to Istotnie r.alriatoby. ale trzeba bedzie najpierw przegrodzić korytarz. | zamienić kuchnie na sale lekcyjna, gdyż młodzież wali drzwiami I oknami, a nile Jara często brak. Pomyśli też może — czy tych reform tioche nie za dużo? Nie dziwmy ile. Nauczyciel.
Wbresr pozorom srrte-•irrt Jcal miesiącem młodości. I chociaż kojarzony bywa z siwizna na skroniach, czy Isw. Jesirnlą tycio, w gruncie rzeczy kipi młodością. Znowu pęcznieją prze-tlocronc szkoły, niebawem zaśpiewają akademicy „Gaudeamus**. teino miasta bi|c żywiej. I redaktorzy budzą slC przy tej okazji f letniego snu. wytrnlają zapewne ja* kąi odkryv ezą dyskusję.
Można przypuszczać. że bedzie lo dyskusja o szkole drugiej połowi naszego wieku. szkole nowoczesnej, na miarę epoki. Niczego Uk chetnie nie udzielamy i»k rad. posypią się leż one niczym z przysłowiowego ro* ru obfitości. Ano. że życie tneba dogonić, unowocześniać się. z prądem Iść. t prądem. Trzeba też dzieci i ale-
związany re szkolą od WI5 roku przeszedł e<> najmniej 5 reform azkołnlctwa zawodowego. administracji szkolnej coś te cztery. Pomięta, że moi- trochę przesadzone bogact.ro typów szkół ta-wodoiyych sprowadzili re. f«»rm.itorzy w IWO roku do trzech, a w ostatnich latach powracają przez ośli most do dawnej wielości. Cykl nauczania był raz długi, rac krótki, to znów dłuższy. A Już reformy podręcznikowe? Te nieszczęsne podręczniki byty rai dobre. r.u ile. as* leżnie od pory roku. albo Ich wralr nie było. Tymc/o* •em w miejsce spoko|u. stabilizacji — jeszcze jedna re. forma. I to nie bytr Jaka.
Oczywiście, dobrze by to było posadzić młodego człowieka w nowoczesnym laboratorium a nie ciasnej klitce. która musi obtłużsć dwie. albo trxy szkoły. Dobrze byłoby posadzić mlo-d/Jeńca przy skomplikowanej maszynie, pokazać mu nowe technologie, wynalazki, coś elektronowego, radarowego. a Już najlepiej atomowego. Każdy chyba nauczyciel wie, żo lepsze przyniesie skutki wychowawcze analiza układu wysoko zorganizowanej maszyny, niż analiza układu wc/esnofeu-d In ego. Ale szkoła wciąż Jeszcze nie wychodzi i zaczarowanego kręgu skandy-nawykłego slojdu I trzehs slg martwić o drucik, młotki,. gwożdJe, a Już prawdziwym problri m bywa niekiedy zdobycie dykty, sklejki drewnianej. albo gmalJI w odpowiednim kolorze.
Tak sobie mole pomyśleć -firzyclel na progu nowego roku szkolnego. Czy bidzie miał rację? Myślimy, że tego września, otoczony młodzieżą. powinien « większą otuchą spoglądać u przyszłość. Zwłaszcza nauczyciel nasze, go miasta. A to dlatego, że zyska! przyjaciela najbardziej przydatnego w zbliżaniu szkoły do żyda. To jest robotnik I Jego zakład pracy. W fabryce są druciki, młotki | dłutka, znajdą się leż akumulatory, wszelakie rodzaje maszyn, nie tylko włókiennicze. nowoczesne apar ty, laboratoria W fa-I yre. Instytucjach naukowych znajdzie dg miejsce na wiele typów młodzieńczej wyohra/nl | uzdolnień.
.!e*l więc szansa, aby zamierzona reforma nie miała gabinetowego charakteru, leci realny. Trzeba tylko. za rai po dzwonku, który rozpocznie pierwszą lekcję, rozejrzeć się pośród przyjaciół. a Jest Ich w oaaiyni mieście dobre kilka orlrk. wybrać odpowiedni zakład, laboratorium. Instytut nait. kowy. Racja nowoczesnej szkoły polega na ścisłym rv tą/ku g przemysłem, w lej właśnie racji mieści tlę m. In. sens zamierzonej reformy. Czy przewróci się do góry nogami dotychczasowa szkolą, czy reforma zburzy dotychczasową pracę nauczyciela? Sądzimy, że Ją wzbogaci, zapewni stabilny rozwój, gdyż .nie ranosl się na likwidację przemysłu, lent Jego szybki rozkwit. Gdzie najszybciej odnajdzie praktyczny kształt postęp, j zdobycze nowoczesnej wiedzy. jeśli nie w przemyśle?
Dehumanizacja młodzieży? Jesteśmy przeciwnego zdania. l/riul literatury I hi- ; slorU, cala sfera oddziały- * wanla wychowawczego na emocje młodzieży z pewnością tylko zyska. Jak wazę- : dzJe Um. gdzie składniki P wychowania występują w pełni i wspólnie, a nie w po- I Jedyi.kv Miał dużo racji Norwid, kiedy pisał, że piękno Jest na to. żeby do pra- \ cy zachwycało, praca by alę f a martwych powalało.
u