224
KRONIKA
został prof. Marii Ossowskiej. „Przyciągnięcie do pracy w Instytucie na kierowniczych stanowiskach starszej kadry socjologów oraz zatrudnienie pracowników z wykształceniem socjologicznym rokuje nadzieje odpowiedniego poziomu pracy badawczej” - pisano na łamach „Myśli Filozoficznej”.
Powołanie Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. „Myśl Filozoficzna” 1957, nr 1, s. 267; Arch. Zakładu Metodologii IS UW: Sprawozdanie z działalności IFiS PAN na pierwsze półrocze 1957 roku; zob. też A. Schaff, Instytut Filozofii i Socjologii PAN. Fragment wspomnień. „Studia Socjologiczne” 1996, nr 3, s. 5-15; J. Szczepański, 25 lat Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. „Studia Socjologiczne” 1982, nr 3/4, s. 5-10; J. Szczepański, Instytut Filozofii i Socjologii PAN. Niektóre aspekty dziejów socjologii w Polsce. „Studia Socjologiczne” 1996, nr 3, s. 16-20; Instytut Filozofii i Socjologii PAN. Warszawa 1994, Wyd. IFiS PAN, s.22.
[1-20 X]
Odbywa się w Paryżu, pod auspicjami UNESCO, trzytygodniowe polsko-francuskie seminarium na temat postępu społecznego z udziałem historyków, ekonomistów, socjologów i filozofów. Oprócz Polaków, których ekipa liczyła ok. 30 osób, i Francuzów (taka sama liczba uczestników), w seminarium tym udział wzięli także wykładowcy z Wielkiej Brytanii (dwie osoby) i Szwajcarii (jeden wykładowca). W pierwszym, tzw. „tygodniu historycznym”, ze strony polskiej przedstawili referaty Aleksander Gieysztor, Witold Kula, Konstanty Grzybowski, Nina Assorodobraj i Bogdan Suchodolski. W drugim zaś, tzw. “tygodniu ekonomicznym”, wystąpił Edward Lipiński. Trzeci, ostatni już z tygodni seminaryjnych - „tydzień socjologiczny” - najsłabiej był reprezentowany przez stronę polską. Oprócz bowiem Jana Szczepańskiego, zaproszonego na osobiste życzenie prof. Georgesa Friedmanna, nie było w Paryżu żadnego z socjologów starszego pokolenia, a trzech młodych socjologów w żadnej mierze nie stanowiło reprezentacji socjologii polskiej. Było to spowodowane nieufnością polskich władz politycznych wobec socjologów. Uważano, że socjologowie nie wypełnią oczekiwanych przez władze zadań politycznych. W odbywających się w kraju, przed wyjazdem ekipy polskiej na to seminarium, „zebraniach przygotowawczych młodych pracowników najwięcej było mowy o tym, iż każdy uczestnik reprezentuje za granicą obóz socjalizmu” [J. Lutyński, s. 269]. Nic też dziwnego, że kierujący seminarium profesor z Francji, podniósł wprawdzie z uznaniem, iż „poziom intelektualny [polskich uczestników] okazał się wyjątkowo wysoki”, to równocześnie stwierdzał „u wielu polskich uczestników skłonność do prowadzenia raczej dyskusji ideologicznych, niż do wyjaśniania zjawisk socjologicznych” [J. Meynaud, s. 97]
Bedel Jean, Przykład szczerej przyjaznej wymiany myśli. [Tłum z francuskiego]. „Nowy Świat” 1956, nr41,s. 1; Lutyński Jan, Polsko-francuskie spotkanie. „Kultura i Społeczeństwo” 1957, nr 1, s. 258-269; MeynaudJean, Paryskie spotkania. „Kultura” (Paryż) 1957, nr 1/2, s. 91-104 (streszczę-