144 SPRAWOZDANIE Z RUCHU RELIGIJNEGO,
dzień 21 stycznia, obchodzi się tam uroczyście illuminacyą i festynem ludowym. Oddając Maltę na własność zakonowi, zastrzegł Karol V sobie i następcom swoim nominacyę biskupa z trzech kandydatów, których mu wielki Mistrz miał przedstawić. Każdy biskup piastował godność kanclerza, a tern samem należał do zakonu, W Gozo rezydował dawniej sufragan, dopiero w 1861 roku, ustanowiono z Gozo samoistną dyeeezyą.
W duchowieństwie panują tu jeszcze pod niejednym względem dawne stosunki. I tak, jest wielu księży, święconych ad solam missamy których jedynem zatrudnieniem jest odprawienie wczesnym rankiem mszy św. i zmówienie brewiarza. Słuchaniem spowiedzi trudnią się przeważnie zakonnicy, po ich kościołach widziałem kon-fesyonały zajęte, a ludzi spowiadających się; po parafiach nigdy tego nie spotkałem, choć często bywałem, a nawet zrana po kościołach parafialnych.
By tutaj zostać kapłanem, nie wiele potrzeba. Jedynie ci, którzy mają zajmować się duszpasterstwem, muszą pokończyć szkoły i przebyć cztery lata teologii; większa atoli część nie zadaje sobie tego mozołu, nauczy się czegoś z teologii, a mając patrimonium, prawda szczupłe, u nas nie wystarczyłoby na śniadanie, tam przv taniości wiktuałów dostateczne do życia, przypuszczaną bywa do wyższych święceń. Tacy mieszkają zwykle przy familiach swoich i pomagają parafialnym księżom, asystując przy pogrzebach, nabożeństwach i innych ceremoniach kościelnych.
Na Malcie istnieje jeszcze sporo różnych fundacyj na prałatów lub kanoników, na które prawo prezenty posiadają familie świeckie, jako spadkobiercy fundatorów. Nadają oni często te dostojności swoim dzieciom, chcąc skorzystać z funduszów, jakie do nich są przywiązane. To też malcy niekiedy o ośmiu lub dziesięciu latach otrzymują tonzurę, przywdziewają sutannę, którą obowiązani są nosie i mają prawTo zasiadać we własnej stalli obok posiwiałych mężów, którzy doszli do tego dostojeństwa własną zasługą i pracą. W naszym konwikcie było sześciu takich kleryków7, a między niemi młodziutki, bo ośmioletni o pat z familii Testaferratów, ma-iący prawo do noszenia fioletów, krzyża i pierścienia.
To atoli przedwczesne zaciąganie w szeregi kleru nie wiąże koniecznie przyszłości młodzieńca. Nie rzadko się zdarza, że taki