Tunele, które wyżłobiła lawa z potężnych wulkanów Tharsus Monte na Marsie, są najbardziej prawdopodobnym miejscem na Czerwonej Planecie, gdzie może być życie - donosi "The Daily Mail".
TAJEMNICZA CHMURA NAD POWIERZCHNIĄ MARSA>>
Astronomowie z Europejskiej Agencji Kosmicznej twierdzą tak po analizie zdjęć przesłanych przez sondę Mars Express. Uważają, że kiedy największe w Układzie Słonecznym wulkany wygasły, korytarzami zamiast lawy mogła płynąć woda.
Zdaniem ekspertów z ESA to właśnie dlatego w tunelach mogą wciąż żyć mikroorganizmy - dodaje portal.
TAK WYGLĄDAŁ MARS, KIEDY PŁYNĘŁA PO NIM WODA>>
W swoim raporcie naukowcy dodają, że misja załogowa, która dotrze na Marsa właśnie w pobliżu wulkanów powinna zacząć prowadzić badania. W ich opinii tunele i jamy mogą też dać astronautom schronienie przed promieniowaniem.