9
Noc andrzcjkowa (z. 29 nu 30 listopada. a więc w wigilię imienin Andrzeja), io noc magiczna. Wicdy lo wszystkie panny i wszyscy kawalerowie mogą dowiedzieć się. co ich spotka w nadchodzącym roku - zainążpójście czy... samo-ino#.
Panny wkładają pod poduszkę karteczki, na których wypisane są imiona ewentualnych wybrańców i rano. tuż po obudzeniu (30 lislopada) - wyciągają jedną z nich Można też wypisać1 imiona na wyciętym z papieru sercu i z zamkniętymi oczami wbić w nic szpilkę • na kogo wypadnie, na tego... Jedną z andrzejkowych zabaw, do których potrzebna jest już większa ilość osób. to wyścigi butów. Każda panna zdejmuje jednego buta i na przemian układa się je w szereg prowadzący do drzwi; właścicielka buta. który' jako pierwszy ..dotrze" do drzwi wyjdzie rychło za mąt.
Najpopularniejszą jednak wróżbą jest lanie wosku. Potrzebny jest do tego duży klucz, najlepiej bardzo stary, np od starego zamczyska albo zapomnianego ogrodu; naczynie z zimną wodą i rozgrzany wosk (w ostateczności może być roztopiona. gorąca stearyna). Wosk leje się przez dziurkę od klucza. Kiedy woskowy kształt zastygnie, trzeba go wyjąć i obejrzeć przy świetle. I tu są dwie szkoły; albo oglądamy sam wosk. albo ..bawimy się” w chiński teatr i interpretujemy cień na ścianie, który rzuca zastygły wosk. I tak: gałązka oznacza staropanieństwo, serce - miłość z wzajemnością, kwiat - wszystkie twoje przedsięwzięcia będą rozkwitać, wianek - zarnąż-pójścic. gwiazda - czuwa nad tobą opatrzność, słońce - szczęście we wszystkich dziedzinach, drzewo - twoje plany mają szansę hyc zrealizowane, kolo - twój los się odwróci, ryba -po/nas/ ciekawych ludzi, oko • wszystkie sprawy, które cię niepokoją będą wkrótce wyjaśnione, trójkąt - unikaj przelotnych znajomości, kontynenty - dalekie podróże i kariera, pieniądze - podwyżka, premia...
We wróżby andrzejkowc, tak jak i we wszystkie inne. nikt z nas pozornie nic wierzy. Jednak gdzieś tam, na dnie naszego uinyslu. pozostaje iskierka nadziei, że kiedy wróżba okaże się
Każdy Andrzej kojarzy nam się z tym jednym, jedynym, listopadowym wieczorem w roku. Wieczorem wróżb i przepowiedni.
Klucz od starego zamczyska
Łapa na Sośniarza
■ Mikołów 1910 r.)
pomyślna - spełni się. To laka obietnica szczęścia, o której mc chcemy zapomnieć. bis
Pod takim hasłem odbył się w ubiegły piątek piękny koncert dobroczynny na rzecz Częstochowskiego Stowarzyszenia Opieki Paliatywnej dla Dzieci. Do sali Filharmonii przybyły setki widzów.
W Polsce mnożą się ostatnimi czasy organizacje, mające na celu ulżenie doli potrzebującym, tak w dziedzinie bytowej, jak zdrowotnej. Zważywszy na rosnące problemy społeczne i gospodarcze, jest to przybytek, od którego głowa nic boli. Prócz szczytnego celu. liczą się dziś atrakcyjne sposoby „skruszenia" darczyńców. którzy za swą hojność oczekują odrobiny rozgłosu i ambitnej strawy duchowej. Nasze stowarzyszenie wybrjło formę koncertu, na który' udało się namówić spore grono artystów. Grupę „Dzieci z Brodą" ściągnął z Lublina przebojowy ksiądz Grzegorz Ułamek. Na co dzień młodociani śpiewacy pod wodzą .loszko Brody nie występują na estradzie, koncentrując się na nagrywaniu płyt. Przeboje komponowane przez żonę lidera są dziś na czele list rankingowych chrześcijańskiego Bluc-grassu.
W dmgiej części wieczoru wystąpił wspaniały Mietek Szczęśniak. Mimo. że śpiewa! z pół-playbacku (podkład muzyczny z dysku), jego glos przyprawiał o drżenie publiczność. Najpiękniej zabrzmiała jego wersja przeboju Seweryna Krajewskiego ..Przytul mmc". Koncert poprowadziła debiutująca w tej roli Paula Kwietniewska, która niedawno powróciła do rodzinnego miasta ze studiów aktorskich na Wybrzeżu i od razu dostała rolę w naszym teatrze. Poprowadziła też brawurowo aukcję bombek choinkowych firmy Komozja z autografami muzyków i dekoracjami znanych częstochowskich malarzy: Agnieszki Żmudzińskiej i Leona Macieja. Wszyscy muzycy i plastycy, w tym twórca oprawy graficznej i scenograficznej Janusz Pacuda. wykonali swą pracę nieodpłatnie.
(RB)
Z uczestnikami koncertu charytatywnego, z którego dochód przeznaczony zostanie na rzecz hospicjum dla dzieci, liderami zespołu Dzieci z Brodą, Deborą i Joszko Brodami rozma
DOKOŃCZENIE ZE STR. I
Nota bcnc podobne były założenia wpiowadzancgo w 1997 przez ministra z SLD systemu opartego na książeczkach Rejestru Usług Medycznych (RUM).Tyle. że tamten system zakładał obieg papierków, nowy - obieg danych komputerowych. System „papierkowych" RUM byt praktycznie nic do zrealizowania. wymagał od nadzoru pr/e-grzebywania ton dokumentacji. Nikt jednak po 1997 r. nie kierował sprawy do prokuratury przeciwko osobom po-
REKLAMA
RUCH SA w WARSZAWIE ZESPÓŁ w CZĘSTOCHOWIE ul. Garibaldiego 3 tel./fax (034) 324 64 32
l nowoczesna firma kolportażowa-handlowa I pewny i solidny partner dla wszystkich kontrahentów handlowych ) gwarancja wysokiej jakości usług i firma o ponafl &0-le*.nie; tradycji
Poszukujemy Partnerów da prowadzenia sprzedaży prasj we własnych obiektach handlowych na zasadach umowy kolportażowe/zapewniali c:
I) bezpośrednie dostawy do punktów sprzedały ; l korzystne marże i forma rozliczeń ►pełne prawo zwrotu nie sprzedanych egzemplarzy
|»termin palności po sprzedaży I pełna gama dzienników i czasopism_
Zawieranie umów: CZĘSTOCHOWA
(Icjmującym decyzję o wydrukowaniu ton niepotrzebnych kMq2eczek RUM.
System kontroli oparty na karach chipowych zyskał w 2000 r. pozytywną opinię ministerstwa i UNUZ. Andrzej Sośniarz był współtwórcą tekstu wydanego w tej sprawie ministerialnego rozporządzenia. NV oparciu o ten akt prawny ogłosił przetarg na wykonanie. Dodajmy tu jeszcze jeden „smaczek”. W radzie Śląskiej Kasy Chorych nic zasiadają tylko ludzie desygnowani przez AWS. Są tam także przedstawiciele typowani przez SLD. Wprowadzenie kart chipowych zyskało jednomyślne poparcie wszystkich członków ŚIKCh. Także tych z lewicy. Wprowadzenie kart chipowych nic spotkało się z protestem radnych SLD w Sejmiku, posłów śląskich SLD. Rady Wojewódzkiej SLD. Przeciwnie, do dziś lewicowi eksperci od służby zdrowia na Śląsku wskazują, że karty chipowe były dobrym rozwiązaniem.
Przypomnę tu własny tekst krytykujący „chipy”. Mój podstawowy zarzut -takie same karty i takie same do nich czytniki powinny być wprowadzone jednocześnie w całej Pblscc. Inaczej grozić może bałagan. Muszę jednak przyznać, że akurat Sośniarz robił wszystko. by przekonać swoich kolegów z innych Kas o konieczności utrzymania jednakowego standardu
Rozporządzenie ministra o zasadach wprowadzania kart obowiązywało do czerwca. Z przyczyn prawnych i technicznych (wymogi ustawy o zamówieniach publicznych) przetarg na karty eh ipowc ogłoszony na podstaw ie rozporządzenia na początku roku 2001 -został rostrzygmęty dopiero w lipcu. Nie można jednak Sośniarza obciążać błędem ministerstwa Minister Grzegorz Opala zamiast natychmiast przedłużyć czas obowiązywania rozporządzenia nowe podpisał dopiero na odchodnym • we wrześniu. Bez podania przyczyn rozporządzenie zostało wycofane z drukarni przez jego następcę, ministra Łapińskiego.
Tymczasem karty ŚIKCh już weszły do obiegu. Od września są wydawane w naszych przychodniach, posiada je juz. większość częstochowskich ubezpieczonych. Wszystkie placówki medyczne mające podpisane umowy ze ŚIKCh posiadają już odpowiednie Cżyt-niki. System jest przygotowany do startu. System nowatorski, wysoko oceniony przez zachodnich specjalistów. Śląsk może być „pilotem" dla upowszechnienia podobnego systemu w całym kraju.
Nasze województwo ma jedną z najbogatszych Kas Chorych: w ramach zasady .janosikowego wyrównywania" musimy ze swoich składek dokładać do kasy świętokrzyskiej czy zachodniopomorskiej. UNUZ w imię pomocy najbiedniejszym zmienia algorytm i chce. byśmy oddawali innym województwom więcej. Jest to bolesne, bo akurat Śląsk - ze względu na niski poziom zdrowotny społeczeństwa na terenach ekologicznie zdegradowanych - wymaga większych niż gdzie indziej nakładów na opiekę zdrowotną.
Głupotą byłoby rozwalenie systemu elektronicznej kontroli kosztów usług, zanim w praktyce okaże się jak on działa. Byłoby to sakramencką głupotą nie tylko z powodu zmarnowania kosztów jego wprowadzenia. Kosztów przygotowania kart. kosztów instalowania czytników. kosztów dostosowania systemu przesyłu danych. Czy można wyrzucić w błoto ok. 20 min? Odwołanie nowych matur oznaczało wyrzucenie w błoto 60 min. Ale nic można tolerować sytuacji, gdy rocznie z powodu braku narzędzi kontrolnych na samym wypływie Icków kasy chorych tracą kilkanaście milionów złotych. Nie można rozbijać systemu i wprowadzać znów metody traktowania służby zdrowia jako worka bez dna. Bo to skrajna głupota. Głupota uderzająca w kieszeń podatników, szkodliwa bez względu na to. czy rządzi finansami publicznymi lewica, prawica, zieloni. czarni czy niebiescy.
JAROSŁAW KAPSA wia ksiądz Grzegorz Ułamek.
Grzegorz Ułamek - Początki Waszego zespołu...
Joszko Broda - Na początku grudnia 2000 zadzwoniła do mnie Siostra Mariola z “Ziarna". Mówi. że chce mieć w programie drugi zespół, oprócz Arki Noego, który będzie robił piosenki ilustrujące tematy danego wydania. Chodziło o to. żeby było więcej piosenek
- Słyszy się głosy, że naśladujecie Arkę...
Joszko - Nic mam ambicji, aby z moim zespołem dorównać Arce Noego. Dla mnie praca z dziećmi, to powrót do dzieciństwa. Mój tata miał zespół, który się składał z pięćdziesięciu dzieciaków. Wychowałem się w takim zespole. Teraz nic mogę mieć dzieci z gór, bo mieszkam w Lublinie. Nie ma żadnego konfliktu. Gram dalej z Arką Noego Mamy ten sam patent. Ci sami ludzie nas zaprosili. mamy te same tematy, oczekuje się od nas tego samego. Dlatego piosenki są podobne. Mają taki sam charakter. Kwartet smyczkowy składa się z dwóch skrzypiec, altówki i wiolonczeli. A drugi kwartet smyczkowy nic składa się z czterech fagotów, lecz także z takich samych instrumentów.
Debora Broda - Takie zespoły są potrzebne. Niektórzy nic mają kontaktu z wiarą. Kościołem. A przez piosenki, które są prezentowane w mediach. Arki Nowego, nasze, możemy dotrzeć do tych dzieci i ich rodziców.
- Co udało się od grudnia nagrać?
Joszko • Nic podjąłbym się robienia
dla telewizji piosenek, gdyby mi Marcin Pospieszalski mc obiecał. Ze będzie je produkował. Nagraliśmy wspólnie cztery kolędy. W styczniu nagraliśmy kolejne trzy. piosenkę dla Arki Noego.*
- W piosence „Owieczka” śpiewa wraz z zespołem Kayah?
Joszko - Debora wymyśliła, żeby w tej piosence zaśpiewała Kayah. Zadzwoniłem do jej manedżera. Był przychylny. Kayah zresztą też i to by! wielki prezent od niej. Słowa są o Dobrym Pa sterzu, o stadzie i o jednej owcy. która się gubi. a której Pan Bóg szuka. Cieszę się. że nie bała się ze mną wejść do studia, choć nagrywa przecież z największymi.
Debora - To piosenka dla bardzo ma łych dzieci, ale ma też sens dla dorosłych.
- Kto jest twórcą tych piosenek?
Joszko - W 90 procentach moja żona. Nic zrobiłem za dużo. Am mc moje teksty, ani nie moje melodie Debora ma łatwość pisania takich piosenek Czasem mam tylko jakiś pomysł, alcjcj się pytaj-
- Debora. która piosenka najbardziej Ci się podoba i jak powstała?
Debora • Najbardziej podoba mi się piosenka ..Rodzina" Pomyślałam sobie o swojej rodzinie, jakie są największe zalety mojej rodziny. Myślałam o tym. kiedy w rodzime jest najfajniej. W rodzime jest dobrze, kiedy wszyscy wszystko robią razem.
- Teledyski, to piękne obrazy Grzesia Sadurskiego, które podkreślają Waszą muzykę i słowa...
Joszko - Zrobiliśmy teledysk do „Ślicznej Panienki". Jest to film. gdzie głównym motywem jest malowanie przez dzieci scenografii kolorowymi farbami. Jest to opowieść wigilijna. Autorem teledysku jest Grzegorz. Sadurski. a my daliśmy do mego kilka swoich pomysłów. Grzegorz zaprosił nas do zrobienia dwuczęściowego programu kolędowego na najbliż.szx Boże Narodzenie. W teledyskach współpracujemy także z Leszkiem Gałyszem. który jest znany z filmu „O dwóch takich co ukradli księżyc", Robił nam świetną animację do teledysku
- Cdzie nagrywacie?
Joszko - Między innymi w Studio „Radioaktywni" w Częstochowie
• Od niedawna zaczęliście grać koncerty—
Joszko - Nie planowałem grać koncertów. tak wcześnie i lak często. Robertowi Friedrichowi obiecałem zagrać w trasie z Arką. a jak są wolne dni. to wyskakuję na koncerty ze swoim zespołem . Nic spodziewałem się. że ludzie tak szybko będą chcieli nas słuchać w terenie.
- Dziękuję za rozmowę.