■(35 nr raportów oz< cielą czynników wojskowych w Mos
kwie, opartych na rzekomo ‘bezpośrednich obserwacjach i rozmowach w Lublinie, sytuacja militarna polaków przedstawia się ogólnie bioręe / :i'--p£-ko/. Zgłoszenia ochotnicze na
ziemiach wyzwolonych dały dotychczas m.w. do J5&& z terenów na
wschód za t.zw, lin ją Curzona i do 10 9 12% przewidywanego ochotnika, ri zachód od linii Curzona. Pobór przeprowadzony w LubelBZczyżnie, przy znacznem nasileniu akcji propagando-wej m. in<, *• postaci wieców urządzanych przez żołnierzy 4-ej
dywizji im. KILIi.l KIEGO, naogoł daje do 700 przewidywane? 119
rekruta, reszta mc być bądź niezdatne, do służby wojskowej całkowicie, bądź - mimo vsp. akcji propagsndOY/e j - kryje się po lasach. Kie to jednak, Jest zdaniem obserwatora, przyczynę trudności, lecz to, te wojsko nie posiada dostatecznej ilości kwalifikowanych podoficerów i ort cerów, aczkolwiek gen. 3YMIEH& KI polecił przyjmować wszystkich partyzantów* przyznając im w szeregach reguł Tuych stopień wyższy. Toczę się. rozmowy /infornu z pierwszej połowy ierpnia 19-i*ir./ między jen. 2Y-HntETt'S*CXł* a Sowieckim naczelnym dowództwem nu temat przesunięcia również o stopień wyżej,, z -■ ii czep" nej do armii ty ń W:- h " ‘ i.” ■. V‘> o: i ce rów i of i ce rór obywa te 1 i sowi* • • i ah polskiego ąoc.aodzc la. którzy nu prze suniecie takie wyraźi liny ^f^ó, ... Informator 1 pierdzi, że z wstępnych obliczeń można wnioskować, iż armia organizowana przez Lubelski depart. obror ny naród. będzie miała, jeśli rozmowy moskiewskie nie dadzą po-