$ egz.
U
Tajne,
* Notatka z rozmowy z Ambasadorem 0*!£alley
>v ' Przy okazji bytności u .jibascdore 0?J/alley,
J i j7vTUr DWen z własnej inicjatywy znc ął mówić o bieżącej \^ 0Wv'łv,rsytuacji politycznej i przedstawił ml swój punkt widzenia;
Przy ustalaniu obecnie swego stunov/i8ka Rząd polski powinien mieć na uwadze, że w gr? wchodzi nie tylko kwestia "być albo nie być11 Rządu, ale może wręcz istnienie Polski jako niepodległego państwa, w tej sytuaoji Polacy powinni zrozumieć, że jedyną bodaj możnością ratowania Polski przed popndnięciem w całkowitą zależność od Sosji, jeet utr ymanie za wszelką cenę wspólnego frontu polsko-brytyjskiego przeciwko Rosji i wykazanie z naszej strony raazimum dobrej woli i skłonności do ustępstw, choćby to nawet go- siło « naszą dumę narodową, Najęcie takiego stanowiska jest dla P.ządu polskiego taktycznie tym łatwiejsze, że szanse porozumienia polsko-sowieckiego są, zdaniem /jab&sadora, znikome, z jenme niezrozumienie między Anglikami i Polakami wynika z odmiennej psycnologii. Anglik jest z natury skłonny do kompromisu, Polak stoi nr. krańcowym stanowię u "wszystko i-lbo nic", czego opinia brytyjska r.~e może zrozu, leć, a “przecież Polacy muszą mieć za sobą opinię onglo-saską, które jeat dla nich jedynym oparci em“. o tyczy to zwłfu-.zoza chwili, kiedy może nastąpić "head-on culłiBion" i&iędzy o,Brytanią a Roeją; nr tę ewentualność Polacy powinni sobie pozyskiwać społeczeństwo brytyjskie.
Następnie Ambasador powtarzał znane argumenty
0 trudnej sytuaoji militarnej i politycznej .i. Ery tani i
iele, Jeżeli nie wszystko
1 o niemożności pobici*hlor.ioo bez udziału Rosji 1 znkoń-czył rozr.owę"uw* gą, że ^jeżeli Rząd polski chce popełnić polityczna samobójstwo, to powinien taki krok dobrze przemyśleć i umotywować", 1 żc od obecnej odpowiedzi naszej **założyć róże bardzo wis
1
Londyn, dn.ló lutego 19
JA Zarański
T