ponieważ poszczególne włókna nerwowe zazwyczaj nie potrafią przewodzić częściej niż 100 impulsów na sekundę (Morgan i Stellar podają znacznie wyższe cyfry, np. dla włókna nerwu słuchowego aż do 400 impulsów na sek., a przeciętnie 150—200 impulsów na sek.; por. Morgan, 1950, str. 224). Z tego względu przy bodźcach silniejszych zostaje wprowadzona druga zasada, przestrzenna, mianowicie bodźce takie uruchamiają większą ilość włókien, wskutek tego zas proces odbiorczy w korze rozszerza się wtedy na większe jej partie, może nawet objąć cały ośrodek. Tak np. przy recepcji wzrokowej, „gdy... światło jest mocniejsze... cała sfera odbiorcza staje się czynna i wszystkie jej części są pobudzone jednakowo, mimo iż tylko drobna część siatkówki jest oświetlona” (1. c str 92, nor też str. 37).
Streszczając poglądy Adriana na nerwowe odzwierciedlanie należy stwierdzić, że polega ono na wytwarzaniu przez korę mózgową prze-strzenno-czasowego „odwzorowania”, tj. — jakby można też powiedzieć przestrzenno-czasowej projekcji procesu zachodzącego wr receptorze. Ponieważ jednak proces receptorowy jest wyznaczony przez właściwości bodźca i odpowiada im, dlatego też i jego odwzorowanie w korze stanowu korelat bodźca zewnętrznego i z tego właśnie względu zostało ono określone przez Adriana jako jego „odzwierciedlenie”.
Dokładniej jeszcze można zrozumieć, na czym polega odzwierciedlanie, posługując się pewnym udatnym, a dobrze harmonizującym z poglądami Adriana sformułowaniem Pawłowa. Mianowicie, Pawłów określił receptory jako „transformatory, z których każdy przekształca określony rodzaj energii w proces nerwowy” (Pawłów', 1952, str. 398), a zgodnie z tym ujęciem odzwierciedlanie bodźców’ pojęlibyśmy jako transformowanie przez obwodowe narządy odbiorcze określonych zjawisk fizycznych na odpowiadające im konfiguracje impulsów, które następnie zostają za pomocą nerwów’ dośrodkowych odwzorowane w korze mózgowej. Powstający w ten sposób proces korowy odpowiada bodźcowi równie ściśle jak i sama czynność receptora. Tak rozumiane „odzwierciedlanie” bodźców przez układ nerwowy dałoby się porównać np. do ruchów wskazówki jakiegoś aparatu mierniczego, na przykład termometru czy manometru,
124