PREZENTACJE KONKURSOWE
Marcin Gwizdoń - Kolumbia. Jedyne ryzyko, to że będziesz chciał tu zostać
Pożyczając slogan, pod jakim od kilku lat Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Turystyki Kolumbii prowadzi kampanię promocyjną tego kraju, pokaz slajdów będzie podróżą przez ten niezwykły kraj, w którym, oprócz klimatu, również akcenty, muzyka i kuchnia zmieniają się wraz z szerokością geograficzną. Gorące klimaty karaibskie z Parkiem Narodowym Tairona w tle, pokryte lodowcami szczyty Sierra Nevada del Cocuy i dymiące kratery ośnieżonych wulkanów Los Nevados, a także plantacje kawowca w rejonie „Trójkąta Kawy" oraz największe muzeum złota na świecie i półpustynny półwysep Guajira.
Marcin Gwizdoń - fotograf, dziennikarz, podróżnik. Przez prawie ostatnie dwa lata podróżował po Ameryce Południowej. Podczas ostatniej wyprawy zakochał się w Kolumbii, gdzie spędził pół roku. Jego wytrzymały żołądek, branie skrótów okrężną drogą i częste zapominanie, że jest obcokrajowcem (przy uciesze miejscowych) prowadzą go w miejsca niezwykłe i rzadko uczęszczane przez turystów.
FOTO: www.flickr.com/photos/marcin gwizdon/collections/72157627687399815/
Bartek Sabela - W poszukiwaniu Zaginionego Morza (Uzbekistan)
To jedna z największych katastrof ekologicznych w dziejach ludzkości. Zdarzyła się w miejscu zapomnianym przez świat. Dziś nawet w stolicy jednego z krajów najciężej dotkniętych tą tragedią mało kto o tym wie. Okolice Morza Aralskiego od wieków były zieloną wyspą pustynnej Azji Środkowej. Rosło tam 90 procent lasów regionu, żyło ponad 170 gatunków zwierząt. W latach 50. władze ZSRR podjęły decyzję o rozbudowie systemów irygacyjnych na pustyniach Karakum i Kyzyłkum, by powiększyć tereny pod uprawę bawełny.
FOTO: http://www.facebook.com/pages/W-Poszukiwaniu-Zaginionego-Morza/250203495008628 FILM: http://vimeo.com/32846194
Bartek Sabela - lat 30, Łodzianin. Architekt, projektant wnętrz oraz rzeczy wszelkich. Z zamiłowania wspinacz, miłośnik muzyki, zwłaszcza tej granej na żywo. W wolnych chwilach jeździ na rowerze, chodzi na slacku, rysuje, maluje, a czasami nawet gra na pianinie. Wielbiciel kuchni orientalnej, lubi także sam gotować, zwłaszcza curry. Jesienią 2011 odbył podróż po Uzbekistanie, której celem było dotarcie do brzegów wysychającego Morza Aralskiego. Ma zamiar tam wrócić by zrealizować pełnometrażowy dokument o mieszkańcach Karakalpakstanu i o tym jak zaadaptowali się oni do nowej tragicznej rzeczywistości.