101
CZYTELNICTWO WARSZAWSKIE
Podobnie obszernie przedstawiła „Biblioteki i czytelnictwo w szkołach młodzieżowych m. st. Warszawy” mgr Jadwiga Tatijewska. Osiągnięcia są znaczne, ale nie wszystko zostało rozwiązane do końca. Bardzo rozmaicie przedstawia się sytuacja lokalowa bibliotek szkolnych: od stosunkowo dużych, samodzielnych pomieszczeń o powierzchni ponad 100 m2 do lokalizacji dzielonej wspólnie z innymi użytkownikami (np. w pokoju nauczycielskim) o powierzchni 16 m2. Dotychczas brak normatywnego ustalenia powierzchni pomieszczeń bibliotecznych w nowym budownictwie szkolnym. Sprzęt biblioteczny jest na ogół przestarzały, są duże trudności ze zdobywaniem druków bibliotecznych, nie ma komórki zajmującej się modernizacją pracy. Należy wzmocnić kadrę instruktorów bibliotecznych i wprowadzić elementy bibliotekarstwa do programu kształcenia nauczycieli.
Dane dotyczące czytelnictwa w szkołach podstawowych dwu dzielnic Warszawy w r. szk. 1964/65 wykazują, że z bibliotek szkolnych korzysta od 89% do 44,6% ogółu uczniów, średnio 71,2%. Podobnie przedstawiają się liczby dla liceów ogólnokształcących: od 96% do 42%, średnio 74,5%. W tym samym czasie liczba wypożyczeń na 1 czytelnika w szkołach podstawowych wahała się od 19,8 do 3,4, średnio 12, a w liceach ogólnokształcących od 50,1 (wyjątkowo) do 4, średnio 10,9. '
Następny z kolei referat przygotowany przez mgr Wandę Kronman-Czajkę i mgr Marię Trzcińską nosił tytuł „Z problematyki studenckiego warsztatu czytelniczego w warszawskich bibliotekach szkół wyższych”. Opracowanie to okazało się bardzo ciekawym rekonesansem na terenie ważnej i przeżywającej duże zmiany sieci bibliotek szkół wyższych. W latach powojennych nastąpił poważny wzrost liczby młodzieży studiującej, doszło do stworzenia i znacznej rozbudowy studiów zaocznych. Towarzyszyły temu zmiany w programie studiów, w ukształtowaniu procesu dydaktycznego, zmierzające do zwiększenia samodzielności pracy studentów. Jak odbiło się to na działalności bibliotek szkół wyższych? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie referentki dokonały wstępnej, ale interesującej oceny sytuacji, brak bowiem dostatecznej podstawy źródłowej dla przeprowadzenia pełnej analizy. Biblioteki warszawskich szkół wyższych nie publikują sprawozdań. Ankieta rozesłana przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich nie przyniosła pełnych, jednoznacznych materiałów.
Autorki oparły się na danych Głównego Urzędu Statystycznego zestawiając porównawczo liczby z dwu lat: 1955 i 1964. Większa część danych dotyczy 9 spośród 12 warszawskich wyższych uczelni. Na przestrzeni 10 lat liczba studentów stacjonarnych wzrosła z 31119 do 48 548 (156%), liczba czytelników w ogóle z 22 320 do 38 434 (172,1%), w tym czytelników studentów z 19 167 do 30 091 (156.9%). Ogólnie liczba studentów (stacjonarnych i zaocznych)
wszystkich 12 wyższych uczelni warszawskich wynosiła w 1964 r. łącznie 58 849, z czego 32 238 (54,7%) korzystało z usług bibliotek uczelnianych. A oto dalsze dane (znowu dla 9 bibliotek z lat 1955 i 1964): odwiedziny w bibliotekach wzrosły z 312 035 do 371 547 (119,0%), liczba woluminów udostępnionych na miejscu z 513 040 do £61 301 (167%), woluminów wypożyczonych z 173 865 do 239 074 (137%). Zbiory 9 bibliotek warszawskich szkół wyższych zwiększyły się w sumie z 1 784 943 do 2 469 439 wol. (1^8,3%). Personel rozrósł się (187%), ale liczba miejsc w czytelniach zmieniła się tylko nieznacznie (111,8%) i wynosiła w 12 bibliotekach 1226 miejsc w 1964 r. Średnia roczna liczba odwiedzin na 1 miejsce wyniosła 337,1.
Jak wynika z powyższych liczb, dynamika wzrostu księgozbiorów jest powolniejsza od wzrostu liczby studentów, czytelników, udostępniania.