243
HIERONIM ŁOPACIŃSKI
rrk chcący zapoznać się ze stanem zbiorów rękopiśmiennych będzie musiał-szukać materiałów w pięciu artykułach na ss. 175—186, 212—213, 219, 224, 228, 230—231, 233—234, 236—237, 240, 256—257 i 264—267. Ugrupowanie rzeczowe (a częstokroć dublowanie) w opisach tego rodzaju zbiorów nde jest szczęśliwe, wiadomo bowiem, że naukowcy wolą na ogoł przeglądać całość, a nie tylko aktualnie ich interesujący wycinek. Rozdrobnienie materiałów spowodowane prawdopodobnie koniecznością zapewnienia większemu gronu zasłużonych dla Biblioteki ludzi współautorstwa przy wydaniu kaięgd pamiątkowej odbyło się jednak kosztem przejrzystości i zwartości dzieła. Można by tego uniknąć, gdyby odpowiednio rozszerzona, pełna i wszechstronna charakterystyka poszczególnych rodzajów zbiorów przedstawiona została wyłącznie w (pojedynczych artykułach, najlepiej przez pracowników odpowiedzialnych za właściwe działy.
Drugim poważnym zarzutem, który można by postawić Komitetowi Redakcyjnemu, to zbyt bezkrytyczne przyjęcie niektórych artykułów bezwarunkowo wymagających przeredagowania, a nawet zmiany metody ich opracowania.
Zbędnym i przekraczającym ramy tego rodzaju recenzji byłoby krytyczne omówienie wszystkich po kolei artykułów, ograniczę się więc w zasadzie tylko do tych prac i zagadnień, które budzą najwięcej zastrzeżeń. Zaliczyłbym do nich w pierwszym rzędzie Bibliografię Hieronima Łopacińskiego (s. 89—126) opracowaną przez Jerzego Starnawskiego. Dzieli się ona na trzy części: I — Prace H. Łopacińskiego (575 pozycji), II — Prace o H. Lopacińskim (138 pozycji) i III — Wiadomości o rękopisach Łopacińskiego i dotyczących jego osoby w bibliotekach polskich (100 pozycji).
Część I, opracowana z -niezwykłą drobiazgowością i sumiennością, pomyślana była w (zamierzeniach Komitetu Redakcyjnego i Autora — i to zupełnie słusznie — jako bibliografia pełna. Tę samą jednak zasadę zastosował Autor niestety w części II. I tak w części tej mającej przecież zawierać prace o H. Lopacińskim, a więc publikacje o treści wydawałoby się ściśle sprecyzowanej, umieszczono bez wyboru wszystko, co dotyczyło lubelskiego uczonego. Znajdujemy tutaj na imponującą — jeśli o tę część chodzi — ilość 138 prac około 60 króciutkich wzmianek, notatek czy nekrologów. Np. w poz. 57 Starnawski zacytował Rocznik A. U. 1906/7, gdzie na s. 40 Lcpaciński został jedynie wymieniony wśród zmarłych członków. W pracy W. Budki o papierniach lubelskich figurującej pod poz. 132 zasygnalizowano dwie „wzmianki o Lopacińskim”. Sięgając do zacytowanego źródła znajdujemy na s, 257 następujący tekst: „Przed Kamykowskim poświęcali temu młynowi papierniczemu dłuższe lub krótsze wzmianki... jak również Lopacińsłd...” oraz w odsyłaczu run.: „H.L., Najdawniejszy widok Lublina z r. 1618. W-wa 1901”; na stronie zaś 262 tylko w odsyłaczu mćn.: „H. Lcpaciński er?, cait.\ Szukając w pracy L. Kamykowskiego o Kasprze Twardowskim, umieszczonej pod poz. 117, „cytowanych prac Łopacińskiego” znajdujemy na podanych stronach 3 i 128 jedną i tę samą pracę dwa razy zacytowaną. Szczególnie wyzyskano dla powielenia ilości pozycji dawne bibliografie. Sprawdzając np. figurującą pod poz. 59 Bibliografię historii literatury i krytyki literackiej polskiej za r. 1905 S. Yrtel-Wśerczyńskiego, stwierdzamy, że obydwOe pożycie 116 d 161 wymieniają jedną jedyną pracę Łopacińskiego pt. Źródła niektórych utworów Kio-