przewodniczącego Rady Naukowej, aktywnie uczestniczył w zebraniach i to właśnie jego opinia wpłynęła znacząco na kształt i formę pracy Towarzystwa. Cieszyła go bardzo dobra atmosfera panująca na zebraniach. Po jednym z nich, poświęconym ks. Emilowi Szramkowi, pisał do autorki niniejszego szkicu: „Równocześnie dzielę się taką myślą pod wrażeniem pięknego eseju wygłoszonego przez Panią przedwczoraj. Czy Towarzystwo nasze nie byłoby powołane, aby wystąpić do p. wojewody czy p. prezydenta miasta w sprawie nadania jednej z ulic katowickich imienia ks. Emila Szramka? Przy czym chodziłoby o to, by była to - w miarę możności - jedna z ulic w okolicach Kościoła Mariackiego, gdzie był duszpasterzem”44. Zapewne nie przeczuwał wówczas, że nie minie wiele lat, a Jan Paweł II właśnie ks. Emila Szramka ogłosi błogosławionym.
Opisana inicjatywa świadczyła o serdecznym i głębokim zainteresowaniu Uczonego Śląskiem, o jego wrośnięciu w ziemię i jej sprawy. Gdy w roku 1991 Wydział Filologiczny powrócił z Sosnowca do Katowic, profesor Nowak powiedział, że jest to jeden z najpiękniejszych dni w jego życiu.
Był także profesor Nowak współzałożycielem powstałego w Katowicach w grudniu 1989 roku międzyuczelnianego stowarzyszenia akademickiego „Uniwersitas”, dodajmy wreszcie - choć to już leży poza głównym nurtem naszych rozważań - że był aktywnym członkiem Klubu Inteligencji Katolickiej w Sosnowcu, na którego patrona zaproponował św. Tomasza Mora. Jego modlitwa napisana w więzieniu była Nowakowi szczególnie bliska. Bardzo dbał o poziom pracy Klubu, zapraszając między innymi zaprzyjaźnionych referentów z KUL-u i Uniwersytetu Łódzkiego.
W ostatnich latach życia współpracował profesor Nowak z Pracownią Norwidowską KUL.
W roku 1989 ukończył siedemdziesiąt lat i - nie inspirując żadnego jubileuszu - przeszedł na emeryturę, choć przez jakiś czas pracował jeszcze na połowie etatu. Zmarł w maju 1993, zamykając zarazem pewien okres w dziejach śląskiej
44 List w posiadaniu autorki artykułu.
28