92
FRANCISZEK KRZYKAŁA
zy i Papieru wyróżnia się swoją historią od innych fabryk tej samej branży. Bowiem w końcowej fazie badań (1962 r.) obchodziła zaledwie 3 rok swojej działalności produkcyjnej i wychowawczej. Nie posiadała ani tradycji, ani wypracowanych form pracy, form kierownictwa, współdziałania czy współżycia na tle pracy. Nie posiadała też okresów wzlotów czy upadków, czy wreszcie fluktuacji koniunkturalnych w zakresie produkowanych wyrobów. Nie potrzebowała zmieniać ferm kierowania zespołem ludzkim, okresu kultu jednostki ani zrzucać balastu błędów i wypaczeń organizacyjnych, czy partykularnych. W tym kontekście uwarunkowania historycznego fabryki, punkt wyjścia badania procesów wrastania staje się jasny i konieczny mimo, że nie wszyscy pra cownicy budujący fabrykę weszli w skład jej załogi. Nie wszyscy też późniejsi, czy aktualni pracownicy fabryki uczestniczyli w tworzeniu się jej historii. Mimo to, przeszłość fabryki i jej historia (zob. r. II i III) wyciska i na nich swe piętno szczególnie wówczas, gdy chodzi o ocenę dotychczasowych osiągnięć lub, gdy chodzi o dokonanie zmian w technice produkcji, organizacji oraz ekonomice przedsiębiorstw. Czynne zaangażowanie załogi w obronie fabryki, wraz z akcją władz lokalnych o aktywizację rejonu kostrzyńskiego scementowały wzajemne interesy i dążenia oraz wyeliminowały stan niepewności i tymczasowości. Te ciekawe i dramatyczne momenty wralki o egzystencję tego rejonu, a następnie o ożywienie życia kulturalno-oświatowego, są bardzo ściśle związane z historią fabryki, jej nowoczesnością i postępem technicznym oraz z historią wzmagań o atrakcyjność pracy w fabryce, o warunki socjalno-bytowe i właściwą kadrę pracowniczą. Przełomowym okresem w historii fabryki i jej dalszym rozwoju stanowiło zorganizowanie w 1962 r. „Tygodnia Technika”, połączonego z wystawą postępu technicznego i osiągnięć załogi, w związku z X-leciem istnienia SITPP. Efekty myśli twórczej zakrzepłe w wytworach robotników, techników i inżynierów KFCiP, pozwalają stwierdzić, że historia fabryki stanowi podstawę porównań i ocen dla ilustracji teraźniejszości oraz stanowi źródło doświadczeń, kształtujących równocześnie poczucie odpowiedzialności za przyszłość fabryki. Pod urokiem przeszłości fabryki pozostają zarów-ro nowo zaangażowani, jak również pracownicy o długoletnim stażu pracy, którzy stwierdzają, jakie wysiłki mają trwały sens, i jakie wywołują skutki oraz co spowodowało, że czują się związani z fabryką i miejscem szczególnego ich wysiłku i poświęcenia.
Drugim czynnikiem wrastania stanowi staż pracy. Staż pracy układał się w badanej fabryce nader ciekawie i przechodził swoistą metamorfozę. I tak, dane liczbowe wskazują, że na 1093 pracowników zatrudnionych w roku 1960, ze stażem do 1 roku legitymowało się aż 675 pracowników, co stanowi 61,8%, ze stażem od 1 do 3 lat — 229 pracowników, tj. 21%, oraz stażem od 3 do 10 lat — 186 pracowników, czyli 17%, podczas gdy już w roku następnym nastąpiła radykalna zmiana. I tak, na zatrudnionych 1108 pracowników w roku 1961, ze stażem do 1 roku było już tylko 293 pracowników, co stanowi 26,5%. Wzrosła natomiast liczba pracowników ze stażem od 1 do 3 lat i wynosiła 352 pracowników, tj. 32% oraz ze stażem od 3 do 10 lat — 352 pracowników, tj. 41%. Dane te nasuwają dwojakiego rodzaju refleksje, przy założeniu prawidłowości zapisów ewidencji pracowniczej: a) atrakcyjność pracy w KFCiP dla tych pracowników, którzy przenieśli się służbowo lub na własną prośbę z innych fabryk tej samej branży, b) przyspieszenie i pogłębienie procesów wrastania, szczególnie młodej kadry fabryki, pod wpływem stosowania odpowiednich bodźców, działających na motywacje pracowników.